10 czerwca 2024
wyświetleń: 2909

[FOTO] Morderczy bieg w Dolomitach. Przebiegło go dwóch mieszkańców regionu

"Biegam Żeby Żreć Więcej Ciastków" - to jakby nie patrzeć dość humorystyczna nazwa grupy ludzi, którzy kochają biegi górskie. Wśród nich są amatorzy, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z tą dyscypliną, ale są także "starzy wyjadacze", którzy zaskakują innych swoimi osiągnięciami. Marek Dudziak z Jaworza i Michał Kuśmierski z Bielska-Białej w miniony weekend wystartowali w biegu Dolomiti Extreme Trail. Dystans i przewyższenie tej prestiżowej imprezy powalają z nóg najlepszych biegaczy na świecie.

Reklama

Dolomiti Extreme Trail - 7/8.06.2024 · *fot. materiały udostępnione przez zawodników*

Ponad 100km i około 7000m przewyższenia to liczby, które robią wrażenie. Dla niezorientowanych dla porównania, trasa na Szyndzielnię spod Dębowca to ok. 5-6km i ok. 600m przewyższenia. Zawodnicy startujący w Dolomiti Extreme Trail mieli 30 godzin na ukończenie biegu. Michał Kuśmierski, znany w regionie z organizacji Wyzwania Klimczoka, na mecie zameldował się po 22 godzinach. Niespełna 2 godziny później dobiegł Marek Dudziak, współorganizator wyzwania Błatnia Challenge. Miejsca nie są ważne. Sam fakt ukończenia tego ekstremalnego biegu w wyznaczonym czasie to niekwestionowany sukces.

Profil wysokościowy biegu Dolomiti Extreme Trail · *fot. mat. prasowe*

Obu zawodnikom serdecznie gratulujemy, a każdemu kto ma ochotę zacząć biegać po górach, lub szuka towarzystwa do wspólnych treningów, serdecznie polecamy grupę Biegam Żeby Żreć Więcej Ciastków.