Wiadomości
- 14 lutego 2013
- wyświetleń: 3251
Manewry bielskich spadochroniarzy
Na przełomie stycznia i lutego ponad czterystu spadochroniarzy 18. batalionu powietrznodesantowego pod dowództwem podpułkownika Mieczysława Bieńka wzięło udział w szkoleniu poligonowym w miejscowości Nowa Dęba.
Kolejny raz umiejętności spadochroniarzy z Bielska-Białej zostały poddane próbie - tym razem mroźnej i śnieżnej. Sprawdzono ich wartość bojową, znajomość sprzętu i zdolność przetrwania w trudnych, zimowych warunkach. W szkoleniu wzięło udział prawie 430 żołnierzy z różnych pododdziałów „osiemnastki”.
Każda kompania realizowała zadania, jakie wynikają z jej przeznaczenia na polu walki. Kompanie szturmowe doskonaliły swoje umiejętności z taktyki, wykonując zadania w terenie lesistym oraz wykonały ćwiczenia w kierowaniu ogniem plutonu, które zweryfikowały ich skuteczność ogniową.
Oprócz trzech kompanii szturmowych w szkoleniu wzięła udział kompania moździerzy, której działania skupiały się głównie wokół strzelań oraz kompania dowodzenia, której plutony sprawdziły się z terenoznawstwa oraz minerstwa, doskonaląc ogniowy sposób wysadzania. Wszyscy żołnierze wykonywali także strzelania z broni indywidualnej i zespołowej w dzień i w nocy.
Dowódca bielskich spadochroniarzy precyzyjnie określił cele i wymagany poziom ich realizacji. Stopień trudności podnosił fakt, że każdemu z zagadnień szkoleniowych towarzyszyły wielogodzinne marsze i bytowania, szczególnie wymagające ze względu na panujące prawdziwie zimowe warunki, ujemną temperaturę i grubą pokrywę śniegu.
Zimowy poligon pokazał, że pododdziały 18. batalionu są przygotowane do wykonywania zadań w każdych warunkach atmosferycznych, w tym tak trudnych zimowych. Pobyt w Nowej Dębie to pierwsze z wielu zaplanowanych na ten rok szkoleń bielskich spadochroniarzy. Następny wyjazd na poligon w maju.
Każda kompania realizowała zadania, jakie wynikają z jej przeznaczenia na polu walki. Kompanie szturmowe doskonaliły swoje umiejętności z taktyki, wykonując zadania w terenie lesistym oraz wykonały ćwiczenia w kierowaniu ogniem plutonu, które zweryfikowały ich skuteczność ogniową.
Oprócz trzech kompanii szturmowych w szkoleniu wzięła udział kompania moździerzy, której działania skupiały się głównie wokół strzelań oraz kompania dowodzenia, której plutony sprawdziły się z terenoznawstwa oraz minerstwa, doskonaląc ogniowy sposób wysadzania. Wszyscy żołnierze wykonywali także strzelania z broni indywidualnej i zespołowej w dzień i w nocy.
Dowódca bielskich spadochroniarzy precyzyjnie określił cele i wymagany poziom ich realizacji. Stopień trudności podnosił fakt, że każdemu z zagadnień szkoleniowych towarzyszyły wielogodzinne marsze i bytowania, szczególnie wymagające ze względu na panujące prawdziwie zimowe warunki, ujemną temperaturę i grubą pokrywę śniegu.
Zimowy poligon pokazał, że pododdziały 18. batalionu są przygotowane do wykonywania zadań w każdych warunkach atmosferycznych, w tym tak trudnych zimowych. Pobyt w Nowej Dębie to pierwsze z wielu zaplanowanych na ten rok szkoleń bielskich spadochroniarzy. Następny wyjazd na poligon w maju.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.