Wiadomości

  • 20 stycznia 2024
  • 22 stycznia 2024
  • wyświetleń: 6844

[FOTO] Skrajnie niebezpieczna sytuacja na torach. Dzieci mają chore pomysły...

Do naszej redakcji trafiło zdjęcie przedstawiające bardzo niepokojącą sytuację, do której doszło wczoraj na torach w rejonie Leszczyn. Dwóch nastolatków wskoczyło na tył ruszającego w stronę Żywca pociągu. Głupia zabawa mogła skończyć się tragedią.

Dzieciaki wskoczyły na tył pociągu
Dzieciaki wskoczyły na tył pociągu i w ten sposób podróżowały w stronę Żywca - 19.01.2024 · fot. nadesłane przez czytelniczka


Pociąg jak zawsze stał kilkadziesiąt sekund na peronie. Część pasażerów opuściła skład, inni wsiedli do środka. Można by rzec, że normalny dzień na dworcu. Gdy zamknęły się drzwi i pociąg ruszał, na ostatni wagon będący jednocześnie lokomotywą dla ruchu w przeciwnym kierunku, wskoczyło dwóch zamaskowanych nastolatków. To co widać na powyższym zdjęciu to nie efekt spóźniania i dramatyczna próba złapania transportu na ostatnią chwilę. Z relacji świadków obserwujących całą sytuację, panowie czekali na dogodny moment by wybrać się w śmiertelnie niebezpieczną podróż "na gapę".

Jeden ze świadków wyciągnął telefon i zaczął robić zdjęcia. W jego stronę posypały się epitety i groźby. Młodzi panowie w ten sposób dojechali przynajmniej do kolejnej stacji w Mikuszowicach. Upadek z pędzącego pociągu na torowisko przy prędkościach, które rozwijają tam pociągi, to niemal pewna tragedia.

Moda na głupotę



Młodzież szuka inspiracji w sieci. Internet jest pełen wartościowych treści, które jednak nie są w kręgu zainteresowań nieletnich. Niestety prym wiodą (nie bójmy się użyć tego słowa) idiotyczne filmiki. Im głupszy, tym większa oglądalność i chęć naśladowania internetowych twórców. Popularne serwisy takie jak TikTok pełne patologii są tzw. wyzwań. Były już tragiczne przypadki zabawy w Blackout Challenge czyli pododuszanie do utraty świadomości, piłowanie sobie zębów, picie własnego moczu czy maltretowanie zwierząt domowych żeby nagrać reakcję pupila i podzielić się nią w sieci. Tym w swoich smartfonach zachwyca się znacząca część dzisiejszej młodzieży.

Czy jazda na zderzaku pociągu to kolejny idiotyczny pomysł z sieci? Wygląda na to, że tak. Świadkowie piątkowych wydarzeń na dworcu kolejowym w bielskich Leszczynach zgłosili sprawę na numer alarmowy. Jeden z mężczyzn próbował powiadomić kolej o zagrożeniu. Liczył, ze dyspozytor skontaktuje się z maszynistą i uda się szybko zatrzymać skład, unikając tym samym potencjalnej tragedii. Nie udało mu się jednak dodzwonić na ogólnodostępną infolinię.

sid / bielsko.info

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.