We wtorek, 7 listopada z Podbeskidziem mierzyła się szczecińska Pogoń w ramach rozgrywek Pucharu Polski. Naszą relację z tego, co działo się na boisku przeczytacie tutaj, ale nie mniej ciekawie było na trybunach. Zasiadła na nich bowiem piątka poszukujących pracy trenerów.

Jak informuje dziennikarz Sport.pl Dominik Wardzichowski, starcie Górali z Portowcami obserwowali Marcin Brosz, Piotr Mandrysz, Dariusz Marzec, Pavol Stano i Jarosław Skrobacz.



Kim są ci trenerzy? Pavol Stano to słowacki szkoleniowiec, który jeszcze w tym roku trenował Wisłę Płock, z którą spadł z ekstraklasy. O jego zatrudnienie zabiega też Stal Mielec.

Marcin Brosz znany jest z prowadzenia Górnika Zabrze w latach 2016-2021. Później, od stycznia 2022 roku do września tego roku prowadził polską reprezentację do lat 19.

Piotr Mandrysz z kolei najbardziej znany jest z prowadzenia Bruk-Betu Termaliki Nieciecza, którą trenował przez dwa i pół roku w latach 2014-2016. Jego ostatnim miejscem zatrudnienia była Sandecja Nowy Sącz, którą objął w sierpniu 2020 roku, a zwolniony został w listopadzie tego samego roku.

Dariusza Marca kibice mogą pamiętać z prowadzenia Stali Mielec między wrześniem 2019 roku a lipcem 2020 oraz Arki Gdynia - od grudnia 2020 do października 2021. Ostatnio trenował Wieczystą Kraków, ale prowadził ją w tylko 14 spotkaniach - pracę zakończył tam w marcu br.

"Najświeższym" z tych pięciu wymienionych nazwisk bezrobotnych trenerów jest Jarosław Skrobacz. Pracę w Ruchu Chorzów - z którym w ubiegłym sezonie wywalczył spektakularny awans do Ekstraklasy jako beniaminek rozgrywek pierwszoligowych - zakończył w poniedziałek (6 listopada).

Początek najbliższego spotkania Podbeskidzia Bielsko-Biała, które podejmie u siebie Miedź Legnica, zaplanowany został na niedzielę 12 listopada na godzinę 18:00.