Trawy ograniczają widoczność na drodze. W końcu ruszyło koszenie!

- Zrozumiałe są dla mnie ograniczenia w zakresie koszenia traw w pasie drogowym, wynikające z trudnych warunków finansowych miasta. Niemniej jednak trawy zdecydowanie powinny być usuwane w miejscach, w których jest to wymagane dla zapewnienia odpowiedniej widoczności, celem zachowania warunków bezpieczeństwa ruchu drogowego. I to nie tylko na skrzyżowaniach - zaznacza Bronisław Szafarczyk w interpelacji do prezydenta Jarosława Klimaszewskiego.

- Idąc śladem jednej z moich poprzednich interpelacji, w której wskazywałem na niezwykle niebezpieczne przejścia dla pieszych przez drogi dwujezdniowe, a usytuowane pomiędzy skrzyżowaniami, zmuszony jestem wskazać, że w ostatnich tygodniach w okolicy tych przejść doszło do znacznego wzrostu traw na pasie dzielącym jezdnie. Doskonale ilustruje to sytuacja w okolicy przejścia dla pieszych na ul. Lwowskiej, gdzie wysoka trawa znacznie utrudnia postrzeganie pieszych, mogących zamierzać przekraczać jezdnie - pisze samorządowiec.

Jak zauważa, "skoro spoza tej trawy prawie nie widać pojazdów poruszających się jezdnią dla przeciwnego kierunku, z dużą dozą prawdopodobieństwa można domniemywać, że kierujący pojazdami mogą nie zauważyć dziecka oczekującego na możliwość przejścia. Do nieszczęścia może dojść w każdej chwili".

- Panie prezydencie, niezbędne jest niezwłoczne wykoszenie traw w miejscach, w których zapewnienie odpowiednich warunków widoczności może stać się kwestią życia i zdrowia uczestników ruchu drogowego - apeluje.

Przed kilkoma dniami zastępca prezydenta Przemysław Kamiński poinformował, że Miejski Zarząd Dróg podpisał umowy z wykonawcami i obecnie są realizowane koszenia pasów drogowych na terenie miasta. Roboty na drogach dwujezdniowych zostaną zakończone do 16 lipca.