
Wiadomości
- 9 czerwca 2023
- wyświetleń: 14908
[FOTO] W Kozach grasuje podpalacz? Mieszkańcy zapowiadają samosąd
W poniedziałek, 5 czerwca około godziny 22.40 strażacy zostali zadysponowani na ulicę Bielską w Kozach. W rejonie kościoła w Małych Kozach doszło do pożaru wiaty, w której znajdowały się samochód dostawczy oraz drewno. Mieszkańcy Kóz nie mają wątpliwości, że w miejscowości grasuje podpalacz.
Według zgłoszenia, które dotarło do SK KM PSP w Bielsku-Białej, paliła się wiata, w której znajdował się m.in. traktor, a ogniem objęte były też tuje. Nie było osób poszkodowanych.
Po dotarciu pod wskazany adres strażacy ustalili, że pali się drewniana wiata, usytuowana w odległości około 2 metrów od budynku mieszkalno-usługowego. Ogniem objęte były samochód typu laweta, składowane tam drewno, plastikowe rury i mniejsze wyposażenie. Pożar bezpośrednio zagrażał pobliskiemu budynkowi. Jego lokatorzy opuścili go i znajdowali się w bezpiecznym miejscu.
Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz podaniu dwóch prądów wody w natarciu na ognisko pożaru oraz jednego prądu wody w obronie budynku. Pożar ugaszono, sprawdzono i przelano wodą pogorzelisko, a także schłodzono elementy konstrukcyjne wiaty. Kamerą termowizyjną sprawdzono obiekt oraz przyległy budynek - stwierdzono brak zagrożenia.
Dalsze czynności zmierzające do ustalenia przyczyny pożaru prowadziła na miejscu policja.
Pożary w Kozach to sprawka podpalacza?
To nie jedyny pożar, do którego doszło od początku roku w Kozach oraz w bielskim Lipniku, który bezpośrednio graniczy z Kozami. Strażacy interweniowali w sumie 11 razy, a tylko w maju - aż 6. Przypomnijmy, 27 maja doszło do pożaru hali magazynowej przy ulicy Dworcowej, a 31 maja do dwóch pożarów pustostanów - o godzinie 17.44 przy ulicy Bielskiej, a o godzinie 22.36 - przy ulicy Spacerowej.

Czy mamy do czynienia z podpaleniami? Jak przekazała portalowi bielsko.info asp. szt. Katarzyna Chrobak, oficer prasowy KMP w Bielsku-Białej, w przypadku pożarów, do których doszło 27 maja i 5 czerwca, na ten moment nie można tego jednoznacznie stwierdzić - mundurowi czekają na opinie biegłego z zakresu pożarnictwa.
Z kolei w pustostanach, jak dodała w rozmowie z naszym portalem asp. szt. Chrobak, rozpalone były "ogniska" powodujące duże zadymienie, które nie spowodowały uszkodzeń i nie stwarzały zagrożenia. Paliły się śmieci. Policjanci prowadzili czynności, które zostały zakończone na miejscu.
Co o tych zdarzeniach sądzą mieszkańcy Kóz? Nie mają wątpliwości, że doszło do podpaleń. Osoby, które skontaktowały się z redakcją naszego portalu twierdzą, że policja "nic nie robi". Mówią wprost, że z tego względu może dojść nawet do samosądu. - Obawiamy się, że Kozy staną się drugą Włodawą - mówią i dodają, że wśród mieszkańców miejscowości znane są personalia osoby podejrzanej o podpalenia.
ZOBACZ TAKŻE

Gorący temat[FOTO] Pożar kamienicy w centrum. W ostatniej chwili wynieśli dzieci na rękach!

Gorący temat[FOTO] Pożar domu na ul. Wyzwolenia. Płomienie zajęły dach budynku

Gorący temat[FOTO] Nocny pożar budynku gospodarczego obok schroniska na Skrzycznem

Gorący temat[FOTO] 7 zastępów Straży Pożarnej gasiło pożar przy ul. Janowickiej w Bielsku-Białej

Pożar budynku gospodarczego przy ul. Cieszyńskiej. Sześć zastępów walczyło z ogniem przez kilka godzin

Gorący temat[FOTO, WIDEO] Pożar owianej złą sławą starej owczarni w Bielowicku. To "katownia" mafii
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.