
Wiadomości
- 19 maja 2023
- wyświetleń: 2761
"Ludzie wylewani do zlewu". Mocne stwierdzenia na sesji Rady Miejskiej
Mocne słowa padły podczas sesji Rady Miejskiej w czwartek, 18 maja, podczas debaty nad uchwałą w sprawie "przystąpienia do opracowania programu polityki zdrowotnej w zakresie przeciwdziałania skutkom niepłodności poprzez dofinansowanie leczenia metodą zapłodnienia pozaustrojowego dla mieszkańców Bielska-Białej". Większość radnych nie uszanowała zdania większości mieszkańców wyrażonego w referendum.

Przypomnijmy, podczas kwietniowej sesji Rady Miejskiej w Bielsku-Białej prezydent Jarosław Klimaszewski poinformował, że uznał wyniki referendum, które odbyło się 16 kwietnia.
Bielszczanie decydowali m.in. o tym, czy samorząd ma finansować program iv vitro. Frekwencja wyniosła 28,44 procent co sprawia, że głosowanie nie było wiążące - aby tak się stało, potrzeba było 30 procent głosów.
Na pytanie, dotyczące finansowania in vitro z budżetu miasta, 22 351 osób zagłosowało na "tak" (62,85 procent), a 13 211 osób było na "nie".
Niedługo potem do Biura Rady Miejskiej trafił projekt uchwały "w sprawie przystąpienia do opracowania programu polityki zdrowotnej w zakresie przeciwdziałania skutkom niepłodności poprzez dofinansowanie leczenia metodą zapłodnienia pozaustrojowego dla mieszkańców Bielska-Białej".
W uzasadnieniu tego dokumentu czytamy:
"W kraju średnio 20 procent par, aby posiadać dziecko potrzebuje pomocy lekarskiej, z tego ok 2 procent potrzebuje wspomagania metodą in vitro. Na podstawie danych statystycznych możemy zaobserwować w Bielsku-Białej spadek urodzeń żywych w przeliczeniu na 1000 mieszkańców. W 2017 r. współczynnik wynosił 10,5. a w 2019 r. wyniósł 9,3. Tak samo analizując przyrost naturalny: już w 2017 r. przyrost naturalny w mieście był ujemny i wynosił - 0,7, a w 2019 r. był już - 1,63). Przystąpienie do opracowania programu będzie krokiem ku odwróceniu tej tendencji. Krokiem ku zwiększeniu liczby urodzeń dzieci przez pary, które jedynie dzięki metodzie in vitro będą mogły posiadać potomstwo.
Pisaliśmy o tym w tym artykule.
Ostateczna decyzję w tej sprawie podjąć mieli bielscy radni na majowej sesji Rady Miejskiej. Podczas debaty przed głosowaniem padły mocne stwierdzenia.
- [i]Ile na jedno urodzone dziecko przypada zarodków zamrożonych, albo wręcz wylanych do zlewu? Proszę mieć na uwadze, że dla mnie, dla wielu osób, zarodek to jest człowiek - dopytywał radny Janusz Buzek. - Powinniśmy być także głosem ludzi niemych, bezimiennych, a takimi ludźmi są właśnie zarodki.
- Nie ma takiej wiedzy. To są spekulacje, kliniki nie są prawnie zmuszane do tego, by te dane pokazywać. Jako praktyczka powiem, że do tych zarodków rodzice wracają i mają kolejne dzieci - odpowiedziała Joanna Wolska, członkini komitetu inicjatywy uchwałodawczej.
Wątpliwości było więcej.
- In vitro nie jest zabiegiem leczenia bezpłodności. Po zabiegu in vitro bezpłodność nie zniknie. Urodzi się dziecko, ale para nadal będzie borykać się z problemem bezpłodności - wtórował radny Edward Kołek.
- Nie będę się odnosił do światopoglądu. Za chwilę będziemy przechodzili test. Przypomnę, pan prezydent, mimo iż był zwolennikiem budowy spalarni, to uznał wyniki referendum i odstąpił od tej decyzji. My mamy analogiczną sytuację. Będziemy głosować nie nad tym, czy ktoś jest "za" czy "przeciwko" in vitro, ale czy uznajemy, czy nie uznajemy decyzji bielszczan wyrażonej w referendum - podkreślał z kolei radny Rafał Ryplewicz.
Ostatecznie bielscy rajcy większością głosów nie zgodzili się na przystąpienie do opracowania programu polityki zdrowotnej w zakresie przeciwdziałania skutkom niepłodności poprzez dofinansowanie leczenia metodą zapłodnienia pozaustrojowego dla mieszkańców Bielska-Białej.
Nagranie czwartkowej sesji Rady Miejskiej w Bielsku-Białej publikujemy poniżej. Procedowanie uchwały w sprawie "przystąpienia do opracowania programu polityki zdrowotnej w zakresie przeciwdziałania skutkom niepłodności poprzez dofinansowanie leczenia metodą zapłodnienia pozaustrojowego dla mieszkańców Bielska-Białej" rozpoczyna się od 1:02.
ZOBACZ TAKŻE

„Odbierają” dzieci - ich życie może być zagrożone!

Gorący temat[FOTO] "Miło być sobą z Tobą" czyli marsz z okazji Dnia Świadomości Autyzmu

Zagrożenie gazowe w Wapienicy - apel do władz

Co będzie ze stadionem na Młyńskiej? Czy miasto sprzeda obiekt? Obaw nie brakuje

Chcą mniej płacić za boiska. Jest petycja szkółek piłkarskich

Gdy zabraknie wody w kranie, każdy bielszczanin dostanie... łyżkę wody butelkowej...
Komentarze
UWAGA - do 18 maja do godz. 21:00 trwa cisza wyborcza. W tym czasie zabronione są wszelkie formy agitacji wyborczej.