W kontekście tematu przewodniego festiwalu - praw człowieka - zapytaliśmy działaczki związane z jego organizacją, dlaczego właśnie nimi się zajmują.

Patrycja Sojka, to studentka socjologii i instruktorka ZHP. Od kilku lat działa na rzecz zmiany świata na lepszy. Angażuje się również w wiele wolontariatów i akcji społecznych. Pracuje w Ośrodku Integracji Obcokrajowców myBB, który pomaga uchodźcom i uchodźczyniom z Ukrainy, a także innych krajów.

Mery Pilarczyk jest ekofeministką, weganką, studentką prawa i animatorką projektów w Fundacji Zróbmy.To. Koordynuje kampanią społeczną "Klimat się nie zgadza", a od 2 lat współorganizuje Objazdowy Festiwal Filmowy WATCH DOCS Prawa Człowieka w Filmie w Bielsku-Białej. Prowadzi warsztaty o tematyce społecznej dla seniorów i młodzieży.

- Jestem pewna, że różni aktywiści i aktywistki są tu dlatego, bo chcieli zmiany. Możliwe, że nie mają wyboru, widząc realia świata. Tak bardzo nie zgadzają się z tym złem, że czują się "zmuszeni", by działać, żeby ten świat był lepszy - powiedziała Mery Pilarczyk.

- Jako aktywistka i wolontariuszka działam od wielu lat. Zaczęłam od swojej społeczności lokalnej. Warto rozejrzeć się dookoła i wyciągnąć pomocną dłoń. To może być starszy sąsiad, czy dziecko, które ma problemy z nauką - mówiła Patrycja Sojka.

- To, o co walczymy, nie zawsze dotyka nas - akywistek - bezpośrednio. Uważam, że w dzisiejszym świecie my - ludzie - potrzebujemy być bardziej empatyczni i wrażliwi na potrzeby drugiego człowieka - dodała Mery Pilarczyk.

Organizatorem festiwalu jest Helsińska Fundacja Praw Człowieka.