
Wiadomości
- 18 października 2022
- wyświetleń: 3347
Wykonują ważną misję, chcą zarabiać godziwie
Mają wiele obowiązków, pracują w trudnej sferze życia społecznego, a czują się "jak urzędnicy niższej kategorii". Pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej poprosili radnych z klubu radnych prezydenta Bielska-Białej o pomoc.

Do bielskich radnych z Kluby Radnych Jarosława Klimaszewskiego trafiło pismo pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Bielsku-Białej. Proszą w nim o interwencję w kwestii wynagrodzeń, które są sporo niższe od pensji urzędników Ratusza i "nie odpowiadają rozbudowanej palecie obowiązków", jakie na nich spadają.
- Jesteśmy wysokiej klasy specjalistami, posiadamy obszerną wiedzę i doświadczenie, realizujemy szereg zadań narzuconych na samorząd, do których dokładane są wciąż nowe elementy. Pracujemy z klientami o szczególnych potrzebach, musimy zatem być empatyczni, cierpliwi, otwarci. Mimo to jesteśmy traktowani jak urzędnicy gorszej kategorii - napisali autorzy pisma.
Jak podkreślają, w grudniu zeszłego roku prezydent Jarosław Klimaszewski przyznał dodatkowe fundusze na podwyżki dla pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej - średnio wynagrodzenie zasadnicze każdego pracownika miało zostać zwiększone o niespełna 400 zł brutto.
- W styczniu 2022 r., gdy środki zostały podzielone, okazało się, że zapowiedzi dyrekcji
ośrodka były czystą fikcją, niestety rozpowszechnianą w mediach. Tylko część pracowników
została objęta realną podwyżką. Część nie dostała ani złotówki, inni otrzymali 100 zł, 40 zł albo… 10 zł (brutto) podwyżki, ścięte zostały także dodatki funkcyjne. Pracownicy ośrodka zostali podzieleni i mocno zróżnicowani - opisują autorzy pisma.
Pracownikom miano tłumaczyć, że "styczniowa podwyżka, zgodnie z wytycznymi pana prezydenta, dotyczyła przede wszystkim pracowników pracujących w terenie, natomiast jesienią obejmie pracowników administracji".
- Teraz dochodzą nas głosy, że była to fikcja, podobnie jak obiecane wcześniej blisko 400 zł brutto dla każdego pracownika ośrodka - zaznaczają pracownicy MOPS.
I podkreślają: "Zarabiamy mniej niż nasze koleżanki i koledzy w Urzędzie Miejskim. To bardzo krzywdzące".
- Chcemy zarabiać godnie i być dumni ze swojej pracy. Być dumni z tego, że jesteśmy urzędnikami w naszym pięknym mieście. Jesteśmy ludźmi, którzy również je tworzą - podkreślili pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Bielsku-Białej.
O komentarz poprosiliśmy przedstawiciela bielskiego Ratusza.
- Przygotowywany jest już przyszłoroczny budżet i pan prezydent wraz ze swoimi służbami pracuje nad tym, żeby znalazły się w nim środki na podwyżki, nie tylko w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej - przekazał portalowi bielsko.info Tomasz Ficoń, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Bielsku Białej.
ZOBACZ TAKŻE

Mają dość hulajnogowego chaosu na ulicach

Deweloper dewastuje miasto. Jest zawiadomienie do nadzoru budowlanego

Bielsko-Biała liderem stabilności? Rośnie liczba małżeństw, gdy inne miasta notują spadki

Ponad 250 tysięcy za utrzymanie bielskich fontann

Opiekunowie osób niesamodzielnych potrzebują wsparcia

[FOTO] Bielsko-Biała uczciło 234. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.