Wiadomości

  • 3 września 2022
  • wyświetleń: 2566

[FOTO] Niezwykła historia opowiedziana w niezwykłym filmie

Niebezpieczna tajna misja zaledwie 17-letniej kurierki Armii Krajowej to nie fikcja, a prawda historyczna opowiedziana filmem animowanym. Najnowszy film Marka Luzara zaprezentowano szerszej publiczności 1 września w bielskim kinie Helios.

Fotosy oraz premiera filmu "Kurierka" w kinie Helios - 1.09.2022 · fot. Jacek Kachel / Wydział Prasowy UM BB


1 września w kinie Helios w Bielsku-Białej odbyło się premiera najnowszego filmu Marka Luzara pt. Kurierka, który opowiada historię niezwykłej misji Władysławy Rzepeckiej, łączniczki Armii Krajowej, w trakcie II wojny światowej.

Rzepecka, 17-letnia wtedy dziewczyna, w lutym 1943 roku otrzymała ważne zadanie - miała dostarczyć do Komendy Głównej Armii Krajowej w Warszawie walizkę wypełnioną materiałami na temat zbrodni popełnianych przez Niemców w obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau. To te materiały posłużyły później Janowi Karskiemu do przygotowania raportu na temat niemieckiego ludobójstwa, jaki Karski przedstawił na Zachodzie.

W firmie jest wszystko - groza wojny, wątki sensacyjne, strach przeplata się z odwagą, a wszystko to nie fikcja literacka, ale rzetelna prawda historyczna.

- O tej historii dowiedziałem się przez przypadek. Znajomy zaprosił mnie do swojej cioci, która - jak stwierdził - posiada bardzo ciekawą rodzinną historię ocierającą się o legendarnego kuriera Jana Karskiego. To mnie zafrapowało i postanowiłem zająć się tematem - mówi reżyser Marek Luzar.

Jak wspomina autor filmu, najtrudniejsze było zdobycie zaufania pani Władysławy, która nadal strzegła szczegółów swojej działalności, tak jak przysięgała w czasie wojny.

W filmie przedstawiona jest również opowieść o wykradzeniu dokumentów z obozu koncentracyjnego przez czterech więźniów i ich późniejsza ucieczka.

- Przy zbieraniu materiałów pomagali mi historycy z Muzeum Auschwitz-Birkenau i Muzeum Pamięci Mieszkańców Ziemi Oświęcimskiej. Ta druga instytucja zaproponowała mi, aby zrobił film o pani Rzepeckiej. Dzięki wsparciu Telewizji Polskiej i Śląskiego Funduszu Filmowego udał się wykonać ten projekt, realizowałem go praktycznie od siedmiu lat - wspomina Luzar.

Obecny na premierze "Kurierki" zastępca prezydenta Bielska-Białej Adam Ruśniak podkreślał znaczenie tego filmu nie tylko jako dokumentu historycznego, ale też przestrogi przed realnym w obecnej światowej sytuacji złem wojny.

- To, o czym uczyliśmy się w szkole i znamy z opowieści dziadków, jak pokazały wydarzenia na Ukrainie, w każdej chwili może stać się rzeczywistością. Dlatego warto pokazywać bez upiększeń tamte wydarzenia, by młodzi ludzie mogli czerpać wzór z tych, którzy wznieśli się ponad przeciętność - mówił Adam Ruśniak.

Po spotkaniu odbyła się dyskusja z widzami, którą prowadził Janusz Legoń.

Film trwa 57 minut. Swoją oficjalną premierę miał 1 września w Bielsku-Białej. Niedługo będzie można go zobaczyć w Katowicach i Warszawie, a także na zamówionych seansach w Muzeum Pamięci Mieszkańców Ziemi Oświęcimskiej.

mp / bielsko.info

źródło: UM Bielsko-Biała

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.