Po przyjeździe na miejsce pierwszych zastępów straży pożarnej okazało się, że pali się drewniany wagon kolejowy oraz przyległy do niego drewniany garaż. W pierwszej kolejności podano dwa prądy wody pod kładką - jeden na palące się obiekty, drugi w obronie pobliskiego budynku należącego do kolei oraz kładki znajdującej się nad miejscem pożaru.

Po przybyciu na miejsce zarządcy terenu uzyskano informację, że w garażu znajdują się oleje oraz smary techniczne, dlatego dwie pierwsze linie zostały zmienione na prądy piany ciężkiej. Po opanowaniu pożaru ratownicy rozpoczęli rozbieranie drewnianej konstrukcji wagonu oraz wynoszenie z garażu nadpalonych zbiorników ze smarami i olejami. Uszkodzone zbiorniki zostały zgromadzone na betonowej płycie w pobliżu wagonu.

Akcja gaśnicza trwała do godziny 12.00. Nie było zagrożenia dla osób przemieszczających się pobliską kładką kolejową. W wyniku pożaru nikt nie ucierpiał. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia przez osoby nieustalone - dochodzenie w tej sprawie prowadzi obecna na miejscu zdarzenia policja.

mp / bielsko.info