
Wiadomości
- 7 czerwca 2022
- wyświetleń: 4984
[FOTO] Trojaczki urodzone w "Wojewódzkim" z wizytą w Ratuszu
Margerita, Arina i Makar wraz z rodzicami odwiedzili dzisiaj w Ratuszu prezydenta Bielska-Białej Jarosława Klimaszewskiego. Dzieci o tych wdzięcznych imionach to trojaczki, które przyszły na świat w bielskim Szpitalu Wojewódzkim 13 maja. To pierwsze trojaczki urodzone w mieście od siedmiu lat. Dziś był czas na gratulacje, wspólne zdjęcia, prezenty i zastrzyk gotówki.
Rodzice trojaczków - Olena i Serhij - mieszkają w Bielsku-Białej od 2016 roku. Do Polski przyjechali z Ukrainy. Margerita, Arina i Makar to ich pierwsze potomstwo. Maleństwa mają teraz ponad trzy tygodnie. Dzieci urodziły się w 33. tygodniu ciąży, przez cesarskie cięcie. Pierwsza na świat przyszła Margerita z wagą 2.225 gramów, drugi był Makar ważący 2.130 gramów. Ostatnia urodziła się Arina - 1.950 gramów. - Dzieci są grzeczne, płaczą sporadycznie, właściwie jedzą i śpią - mówiła dumna mama.
Dziś rodzina gościła w Ratuszu u prezydenta Bielska-Białej Jarosława Klimaszewskiego. - Zgodnie z obowiązującym w naszym mieście prawem - uchwałą Rady Miejskiej z 2012 roku - w przypadku urodzenia się co najmniej trójki dzieci prezydent przyznaje specjalne świadczenie - mówił włodarz. - Jesteśmy dumni, że mamy trojaczki w naszym mieście, znów po siedmiu latach i chcemy państwu pomóc chociaż w taki sposób. W imieniu wszystkich mieszkańców miasta serdecznie wam gratuluję i cieszę się, że wszystko się dobrze toczy. Życzymy przede wszystkim zdrowia. Jeśli będziecie czegoś potrzebowali, chętnie pomożemy - dodał.
Wsparcie finansowe w związku z narodzinami trójki maluchów zostało w naszym mieście przyznane po raz trzeci, wcześniej w 2012 roku i w 2015 roku.
Przyznanie pomocy było możliwie dzięki podjęciu w maju 2012 roku przez Radę Miejską stosownej uchwały. Na jej podstawie w takich szczególnych sytuacjach, jak narodziny trojaczków w Bielsku-Białej, przyznawana jest takim rodzinom jednorazowa pomoc finansowa z tytułu urodzenia trojga lub więcej dzieci, w wysokości 200 procent minimalnego wynagrodzenia za pracę obowiązującego w roku narodzin dzieci, na każde dziecko. Środki te pochodzą z budżetu miasta.
Prezydent przekazał też na ręce młodych rodziców prezenty dla dzieci - kocyki, zabawki interaktywne, miękkie klocki i książeczki - wszystko odpowiednie dla noworodków.
Spotkanie było okazją do rozmowy o mieście. - W Bielsku-Białej mieszka się bardzo dobrze. To bardzo przyjazne miejsce. Chcemy tu zostać - mówili młodzi rodzice.
ZOBACZ TAKŻE

Zamiast rekreacji - osiedle? Mieszkańcy chcą zieleni, nie betonu

Po „zebrach” przez przystanek. Kuriozalna sytuacja na ul. Sobieskiego

Mieszkańcy Komorowic chcą nowego mostu nad Białą

Miasta nie stać na ulgi dla rodzin wielodzietnych? Nie będzie mniejszych opłat za śmieci

Hałcnów chce lepszych połączeń rowerowych z centrum

Po zebrach w krzaki - radny nie odpuszcza
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.

