Groźny pożar oleju spożywczego na kuchence gazowej. Apel strażaków

Kiedy jednostki przybyły na miejsce zdarzenia, w mieszkaniu na drugim piętrze doszło do zapalenia się oleju spożywczego rozlanego na kuchence gazowej. W wyniku zdarzenia spaleniu uległ okap kuchenny i kuchenka. Lokator mieszkania podjął nieskuteczną próbę ugaszenia palącego się oleju przy użyciu koca. Działania zastępów straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odcięciu dopływu prądu i gazu do mieszkania oraz ugaszeniu pożaru przy pomocy gaśniczy proszkowej. Następnie mieszkanie przewietrzono i skontrolowano miejsce zdarzenia.

Strażacy przypominają, że wystarczą niecałe 3 minuty by olej pozostawiony na patelni rozgrzał się do 200 stopni Celsjusza i zaczął płonąć. Najczęstszym błędem jest gaszenie pożaru wodą - zdecydowanie zwiększa to skutki tragedii. Członkowie PSP przestrzegają, aby nie gasić tłuszczu wodą.

- Olej lub tłuszcz jest lżejszy niż woda. W momencie gdy próbujemy gasić pożar na patelni wodą, woda spływa na dno, a cała mieszanka eksploduje jako para. Płonący olej rozprzestrzenia się jako chmura ognia na wszystko co znajduje się w pobliżu. Doprowadzić to może do naprawdę wielkiej tragedii - podkreślają strażacy.

- Najlepiej wyposażyć się w gaśnicę domową, która doskonale nadaje się do gaszenia większości domowych pożarów w zarodku. Mały ciężar, zastosowanie ekologicznego i nietoksycznego środka gaśniczego oraz łatwość użycia urządzenia przez osoby dorosłe bez specjalnego przeszkolenia. Skutecznie gaszą pożary ciał stałych, cieczy oraz olejów i tłuszczów jadalnych. Cena takiej gaśnicy waha się pomiędzy 120 a 150 złotych co jest dużo mniejszą kwotą w porównaniu z remontem, chociażby, samej kuchni - podsumowują.