Ignacy Chmielewski to rocznik 2003. Swoją przygodę z kolarstwem szosowym rozpoczął w 2015 roku, a już w 2016 zaczął reprezentować barwy KKS Sokół Kęty. Jednak nie od razu młody jaworzanin jeździł na "szosówce". - Zaczynałem przygodę z rowerem od jazdy na rowerze górskim. Później, będąc w klubie, w najmłodszych kategoriach brałem udział w wyścigach zarówno szosowych, jak i górskich. Z czasem zauważyłem, że szosa to specjalizacja, do której mam większe predyspozycje i w niej osiągam lepsze rezultaty, oraz że bardziej podoba mi się jako dyscyplina. Wracam jednak do roweru górskiego podczas roztrenowań, czy okresu przygotowawczego aby poczuć małą odskocznię - mówi Ignacy Chmielewski w rozmowie z portalem bielsko.info.

Do tej pory Ignacy trenował w klubach KKS Sokół Kęty oraz Krakus BBC Czaja. Można powiedzieć, że te dwa kluby to kuźnia największych polskich talentów - z pierwszego z nich wywodzi się m.in. Przemysław Niemiec, z drugiego takie gwiazdy polskiego kolarstwa, jak Rafał Majka czy też Tomasz Marczyński. - Od każdego z tych zawodników można się czymś zainspirować. Przez Przemka przemawia bardzo duże doświadczenie, przez Rafała wielki charakter, a przez Tomka tak zwane "profesorskie" podejście. Ale przecież świetnych wychowanków jest znacznie więcej, chociażby Marta Lach wywodząca się z klubu w Kętach, która jest bardzo pozytywna jako koleżanka, potrafi doradzić i jest definicją czerpania radości z życia. Kolejnymi są Kasia Niewiadoma (z BBC); Anna Plichta (z Kęt) i wiele innych świetnych zawodników i zawodniczek. Cieszę się że mogłem trafić w tak dobre ręcę jak świętej pamięci trener Piotr Karkoszka, który obudził we mnie tą chęć rozwijania się, a w sezonie 2021 trener Zbigniew Klęk, który zapewnił mi świetne warunki i pomógł, aby sezon był jak najbardziej udany - podkreśla mieszkaniec Jaworza.

W sezonie 2021 jako junior Ignacy Chmielewski zaliczył kilka startów w prestiżowych międzynarodowych wyścigach jako reprezentant Polski. Jak sam mówi, było to świetne zbieranie doświadczenia i rywalizacja z najlepszymi, co pomaga w zbliżaniu się do poziomu najlepszych kolarzy na świecie. W 2022 roku jaworzanin należy już do bazowego składu reprezentacji Polski w kategorii U23. W jakich zawodach jaworzanin wystąpi w tym roku? - Szczegółowy plan będzie znany bliżej sezonu. Napewno liczę na starty międzynarodowe, zarówno w kraju jak i za granicą. Ważne będą również Mistrzostwa Polski. Oczywiście jednym z głównych celów są też starty w reprezentacji Polski i poziom, który pozwoli mi na udział w międzynarodowych imprezach rangi mistrzowskiej - podkreśla kolarz.

Ignacy to nie jedyny utytułowany kolarz z Jaworza. Przed laty Polskę na arenie międzynarodowej reprezentowała Justyna Kaczkowska. W 2016 roku reprezentowała nasz kraj na Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro, o czym portal bielsko.info pisał w tym artykule. - Justyna to zawodniczka, która pokazała, że jest bardzo utalentowana i ma świetne predyzpozycje, co potwierdziła wieloma wynikami. Z tego co wiem, teraz swietnie radzi sobie w innej dziedzinie życia, ale napewno nadal jest sportową inspiracją. Była nieco innym modelem sportowca w porównaniu do mnie, ponieważ specjalizowała się głównie w krótkich wysiłkach o wysokiej intensywności, głownie w torowej jeździe na dochodzenie, lub szosowych etapach sprinterskich - ocenia Chmielewski.

Ignacego często można spotkać na szosach naszego regionu. Jak sam mówi, są to świetne tereny do trenowania kolarstwa szosowego. - Teren Podbeskidzia to według mnie jedno z lepszych miejsc jeżeli chodzi o trening kolarski. Jest tutaj możliwość wykonania treningu o każdym chrakterze: zarówno na długich podjazdach, krótkich i stromych ściankach, a także na płaskich odcinkach podczas treningów szybkościowych. To właśnie dlatego rejony te zostały wykorzystane podczas największego polskiego wyścigu kolarskiego Tour de Pologne i są częstym wyborem podczas organizowania obozów treningowych przez wielu zawodników. Nic dziwnego że kolarstwo zarówno profesjonalne, jak i amatorskie tak dobrze rozwija się w tym regionie, co widać zwłaszcza w lecie - podsumowuje Ignacy Chmielewski.