Wiadomości

  • 12 października 2021
  • wyświetleń: 2794

100 lat pani Anny. Delegacja z ratusza u jubilatki

11 października wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Piotr Ryszka oraz wicedyrektor Biura Rady Miejskiej Robert Kosowski złożyli wizytę obchodzącej setne urodziny Annie Rekowskiej.

100 lat
100 lat pani Anny. Delegacja z ratusza u jubilatki · fot. UM Bielsko-Biała


Pani Anna urodziła się 9 października 1921 roku. w Łodygowicach. W związku małżeńskim przeżyła 48 lat. Ma dwoje dzieci, troje wnuków, 6 prawnuków i 3 praprawnuków.

- W wieku 18 lat pracowałam w Wapienicy, w Lenko, na oddziale wątkowania. Ponieważ byłam dobrą pracownicą, kierownik chciał sprowadzić dla mnie nową maszynę. Niestety wszystko pokrzyżowała wojna. Zakład zamknięto, wypłacono pensje i trzeba było wracać do domy. W czasie wojny, żeby uniknąć wywiezienia do Niemiec, pracowałam w gospodarstwie rolnym Antoniego Stanclika w Komorowicach - mówi Pani Anna.

- W czasie frontu w gospodarstwie stacjonowali wysoko postawieni Niemcy. Podczas ich pobytu 13 Polaków musiało przebywać w piwnicy. Czasem Niemcy dawali nam chleb. Po wodę trzeba było chodzić ukradkiem na korytarz - wspominała pani Anna. - Później wkroczyli Rosjanie. Rabowali co się dało. Rozwalali szafki, spiżarnie. Pozabierali nawet rzeczy osobiste. Zostaliśmy w jednym podartym ubraniu, które mieliśmy na sobie. Gdy wyszliśmy z ukrycia, na polach leżało pełno zabitych żołnierzy niemieckich i rosyjskich. Po wojnie mój brat miał obwoźną działalność handlową. Pomagałam mu, a potem pracowała w różnych gastronomiach, między innymi w Patrii, w hotelu Prezydent. Przepracowałam 35 lat - opowiadała jubilatka.

Przedstawiciele lokalnego samorządu przekazali pani Annie życzenia i kwiaty od władz miasta.

Ariel Brończyk / bielsko.info

źródło: UM Bielsko-Biała

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.