Magia MMA, czyli o mieszance technik walki, słów kilka

Czy MMA to nowa koncepcja, czy raczej usystematyzowanie starych technik?

MMA nie jest wynalazkiem nowym w świecie sportu, jego pewne konotacje historyczne odnaleźć możemy w systemach walki na różnych kontynentach i w różnych - częstokroć odmiennych - kulturach. I tak przykładowo, system, który znamy dziś pod nazwą brazylijskie jiu-jitsu, to swoista mieszanka uderzeń z ulicznych brazylijskich sposobów walki oraz elementów jiu-jitsu, zapasów i judo.

Niektórzy, jak słynna szkoła Gracie - wywodzą je z walk uprawianych przez brazylijskich niewolników, a potem miejskiego proletariatu, dla których dostęp do broni był oczywiście zakazany, podobnie jak uprawianie boksu w stylu klasycznym. Zanim nastąpiło usystematyzowanie w formie nowoczesnego brazylijskiego jiu-jitsu, owa mieszanka walk skupiała się przede wszystkim na chwytach, rzutach i unieruchomieniu przeciwnika poprzez dźwignię lub duszenie - przypomnijmy, uderzenia mogły być powodem do oskarżenia o przygotowanie wystąpienia przeciw klasom panującym. A o BJJ, zwłaszcza w wersji skupiającej się na walce w parterze wspominamy tu dlatego, bo w pierwszych turniejach MMA zawodnicy BJJ nie mieli równych sobie, pokonując nawet doświadczonych „uderzaczy”, czyli zawodników, których techniki skupiały się na ciosie. Podobne struktury i mieszane techniki w stylu dzisiejszego MMA znaleźć można i pod innymi szerokościami geograficznymi i w innych okresach historycznych.

Dlaczego MMA jest tak popularne wśród sportów walki?

Niektórzy wywodzą MMA ze starożytnych technik walki, w których łączono klasyczne zapasy z uderzeniami w różnych konfiguracjach. Dyscyplina taka, zwana pankrationem, została włączona do zakresu greckich igrzysk olimpijskich już w roku 648 p.n.e. Wracając do czasów współczesnych - angielska nazwa tej arcyciekawej i widowiskowej dyscypliny sportowej sugeruje, iż zawodnik może korzystać w trakcie walki z jak największego wachlarza przeróżnych technik walki. Sprzyja temu fakt, iż w MMA mamy bardzo niewiele ograniczeń i barier, jeśli chodzi o zastosowanie chwytów, ciosów i ataków.

Od Brazylii w poprzednim krótkim rozdziale zaczęliśmy nie bez przyczyny, ponieważ to w tym kraju narodziła się inna dyscyplina, która przenika między innymi wspomniane brazylijskie jiu-jitsu. Mianowicie wielu teoretyków sportu twierdzi, że bezpośrednim zaczynem pojawienia się MMA, było Vale Tudo. Może nie system, ale bardziej sposób lub styl walki, w którym na drodze do pokonania przeciwnika dozwolone było niemalże wszystko.

Kamieniem milowym na drodze do popularyzacji MMA jest powstanie, najważniejszej chyba i jednocześnie najbogatszej, federacji tego sportu. Mówimy tu o UFC, czyli o Ultimate Fighting Championship, które zaistniało w Stanach Zjednoczonych w roku 1993. Od niej wszystko się zaczęło i jak grzyby po deszczu powstawać zaczęły krajowe stowarzyszenia i federacje, na przykład japońska Pankrase lub jedna z największych w Europie - powstała w Polsce, Konfrontacja Sztuk Walki. Jednakże to UFC wiedzie prym w świecie MMA i do niej z racji rozpoznawalności medialnej, potencjalnych zarobków, jak i klasy przeciwników, chcieliby być zaproszeni zawodowi zawodnicy z całego świata.

Jak właściwie wygląda obstawianie sportów walki?

W świecie zakładów bukmacherskich obstawianie sportów walki oraz zakłady na gry zespołowe, różnią się od siebie podejściem obstawiających. W przypadku tych ostatnich bardzo ważną rolę odgrywają często zmieniające się statystyki, ponieważ teamy piłkarskie, koszykarskie w dobrych i prężnych ligach rywalizują ze sobą praktycznie co parę dni, więc praktycznie na bieżąco możemy ocenić ich status i dyspozycję. Z kolei, zawodnicy MMA podchodzą do ważnych, zawodowych walk na przestrzeni kilku miesięcy. na stronie: https://obstawianie-meczy.net/blog/mma-obstawianie-spotow-walki-zaklad-fame-mma/ można przeczytać czym jest i jak obstawiać Fame MMA

Federacja UFC ma w swej stajni takich, którzy mierzą się ze sobą dwa-trzy razy do roku, niczym zawodowi bokserzy. Rzecz jasna, nie trzeba wspominać, iż tzw. czas pomiędzy, pożytkowany bywa na intensywne treningi i sparingi. Niemniej, obstawianie sportów walki również wymaga pewnego zasobu wiedzy. Bardzo ważny jest dla obstawiającego, bilans zwycięstw i porażek danego zawodnika. Uczestniczący w zakładach, musi także na bieżąco robić tzw. „research prasowy”, który polega na śledzeniu wszelkich (branżowych oczywiście) informacji i doniesień prasowych o kondycji, warunkach zdrowotnych i prawdopodobnych kontuzjach danego zawodnika, którego chcemy obstawiać przed kolejną galą lub mistrzostwami.

Obstawianie sportów walki wymaga także obserwacji wagi zawodników. Ci, którzy musieli w okresie przedstartowym zrzucić masę, by zmieścić się w limicie wagowym, z reguły będą bardzo osłabieni intensywna dietą lub szybkim wypłukiwaniem wody z organizmu (najlepszy sposób, by dzień przed walką pozbyć się jednego, dwu nadliczbowych kilogramów). Warto więc poczytać i posłuchać komentatorów, czy odchudzony w ten sposób zawodnik sprawia wrażenie osłabionego czy raczej pełnego sił.