Wiadomości
- 3 lutego 2021
- wyświetleń: 3537
Niebezpiecznie iść na basen, ale chodnika szybko nie będzie
Młodzież uczęszczająca na basen na ulicy Langiewicza w Bielsku-Białej, jak i inni korzystający z tej ulicy piesi, muszą się liczyć z „dodatkowym ryzykiem”. Na odcinku tej drogi brak bowiem chodnika. Niestety, wiele wskazuje na to, że mieszkańcy szybko się nie doczekają poprawy bezpieczeństwa w rym rejonie.
Przewodniczący bielskiej rady miejskiej Janusz Okrzesik zaapelował do prezydenta o poprawę bezpieczeństwa w rejonie ulicy Langiewicza. Chodzi o budowę chodnika na odcinku od Langiewicza od przystanku końcowego "Langiewicza-Basen" do przejścia pod wiaduktem obwodnicy.
- Droga w tym odcinku jest bardzo niebezpieczna, również z powodu zwężenia jezdni i braku utwardzonych poboczy. Tymczasem jest to jedyne przejście umożliwiające pieszym dotarcie do basenu "Aquy". Z drogi tej korzysta także wiele dzieci zmierzających na zajęcia sportowe na basenie i brak chodnika stwarza dla nich dodatkowe ryzyko- opisał Okrzesik.
I stwierdził, że "wykonanie kilkudziesięciu metrów chodnika nie powinno stanowić problemu finansowego i technicznego".
Jak się jednak okazuje, sprawa do prostych najwidoczniej nie należy.
- Opracowano dokumentację projektową związaną z rozbudową ulicy Łagodnej w nowym śladzie na odcinku od ulicy Urodzajnej do wiaduktu drogowego nad drogą ekspresową S52. W projekcie uwzględniono rozbudowę ulicy Langiewicza od wiaduktu drogowego nad drogą ekspresową do ulicy Źródlanej, w tym budowę jednostronnego chodnika- poinformował Piotr Kucia, zastępca prezydenta Bielska-Białej.
Dodał jednak, że "z uwagi na panujący stan epidemiczny i ograniczone środki w budżecie miasta zredukowano do minimum inwestycje drogowe na terenie Bielska-Białej. W bieżącym i kolejnym roku kalendarzowym wykonywane są etapowo tylko najpilniejsze projekty drogowe".
- Droga w tym odcinku jest bardzo niebezpieczna, również z powodu zwężenia jezdni i braku utwardzonych poboczy. Tymczasem jest to jedyne przejście umożliwiające pieszym dotarcie do basenu "Aquy". Z drogi tej korzysta także wiele dzieci zmierzających na zajęcia sportowe na basenie i brak chodnika stwarza dla nich dodatkowe ryzyko- opisał Okrzesik.
I stwierdził, że "wykonanie kilkudziesięciu metrów chodnika nie powinno stanowić problemu finansowego i technicznego".
Jak się jednak okazuje, sprawa do prostych najwidoczniej nie należy.
- Opracowano dokumentację projektową związaną z rozbudową ulicy Łagodnej w nowym śladzie na odcinku od ulicy Urodzajnej do wiaduktu drogowego nad drogą ekspresową S52. W projekcie uwzględniono rozbudowę ulicy Langiewicza od wiaduktu drogowego nad drogą ekspresową do ulicy Źródlanej, w tym budowę jednostronnego chodnika- poinformował Piotr Kucia, zastępca prezydenta Bielska-Białej.
Dodał jednak, że "z uwagi na panujący stan epidemiczny i ograniczone środki w budżecie miasta zredukowano do minimum inwestycje drogowe na terenie Bielska-Białej. W bieżącym i kolejnym roku kalendarzowym wykonywane są etapowo tylko najpilniejsze projekty drogowe".
ZOBACZ TAKŻE

Bielsko-Biała czeka na nową pływalnię. Mieszkańcy mają nadzieję na orzeźwienie w upalne dni

Miał być chodnik - powstał zbiornik na błoto

Mieszkańcy osiedla Langiewicza chcą przejść i parkingów

Dramatyczny stan ulicy Wierzyńskiego. Mieszkańcy interweniują

Chodnik widmo nie tylko straszy ale i… jest niebezpiecznie

Blisko 900 tysięcy na sprzątanie basenów i stadionów
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.