Bielsko-Biała nie jest tak rozświetlone jak poprzednimi laty, bo pandemia wymusiła oszczędności, jednak na koniec trudnego 2020 roku w mieście zabłysły świąteczne ozdoby, niosąc wszystkim odrobinę radości.

Szczególnie oblegana jest ramka świetlna do robienia selfie na placu Bolesława Chrobrego. Plac ozdabia też wysoka sztuczna choinka. Nieopodal, przy ul. Orkana, ustawiono bożonarodzeniową szopkę, a latarnię przyozdobiono aniołkiem. Także na Rynku starego miasta stanęła sztuczna choinka, która wraz z pięcioma oświetlonymi lipami przydaje temu miejscu świątecznej magii. Dzieci najbardziej cieszą bohaterowie kreskówek ze Studia Filmów Rysunkowych - figura świetlna Reksia dominuje na placyku nad rzeką Białą przy ul. 11 Listopada, z kolei postaci Bolka i Lolka rozświetlają plac Wojska Polskiego.

Nowością, która bardzo ucieszyła bielszczan, jest dynamiczne oświetlenie witrażu w dawnym budynku Komunalnej Kasy Oszczędności nad placem Bolesława Chrobrego. Gmach KKO został zaprojektowany przez Pawła Juraszkę. Witraż projektu Wolko Gartenberga, Zygmunta Strychalskiego i Kazimierza Podsadeckiego, wykonany w Zakładzie Witraży Stanisława Gabriela Żeleńskiego w Krakowie, został umieszczony w elewacji gmachu KKO w 1938 roku. Przez lata nieoświetlony, został praktycznie zapomniany, a teraz na nowo cieszy oczy. Warto przypomnieć, że jest to jedyny niesakralny witraż w Bielsku-Białej. Przedstawia alegorię obfitości rozsypującą kwiaty nad panoramą miasta. Co ciekawe, witraż nie został usunięty podczas II wojny światowej przez Niemców, chociaż jego elementem jest biało-czerwona flaga.

Również zamek Sułkowskich, czyli główna siedziba Muzeum Historycznego w Bielsku-Białej, ma świątecznie oświetloną fasadę.