
bielsko.info - świeże spojrzenie na miasto
REKLAMA - BILLBOARD WIADOMOSCI
Wiadomości
- 10 grudnia 2020
- wyświetleń: 1113
Policyjny dozór i do 8 lat więzienia za fałszywy alarm bombowy
Kryminalni z bielskiej komendy pod nadzorem prokuratury wytropili i zatrzymali 40-latka, który zgłosił fałszywy alarm bombowy o podłożeniu ładunku wybuchowego w jednym z bielskich sklepów spożywczych. Mężczyzna usłyszał zarzut fałszywego zawiadomienia o zagrożeniu i tworzenia fałszywych dowodów, które miały zmylić śledczych.
W ubiegły wtorek po południu dyżurny Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego odebrał anonimowe zgłoszenie o podłożeniu ładunku wybuchowego w jednym z bielskich sklepów spożywczych przy ulicy Sobieskiego. Oficer dyżurny bielskiej komendy natychmiast skierował na miejsce mundurowych oraz policyjnych pirotechników ze specjalnie przeszkolonym psem. Na czas policyjnych czynności stróże prawa zamknęli sklep oraz zabezpieczyli okolicę. Na szczęście sprawdzenie dało wynik negatywny. Nie znaleziono żadnego ładunku wybuchowego ani substancji, która mogłaby wywołać eksplozję.
- W związku z tym, że alarm okazał się nieprawdziwy, policjanci zabezpieczyli nagranie rozmowy telefonicznej z linii alarmowej oraz rozpoczęli śledztwo w sprawie fałszywego zawiadomienia o zagrożeniu. Sprawą zajęli się śledczy z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej, a prowadzone postępowanie nadzorowała bielska prokuratura. Kryminalni wykonali szereg czynności dochodzeniowo-śledczych, a intensywnie prowadzone postępowanie przygotowawcze doprowadziło do szybkiego zatrzymania podejrzewanego o zgłoszenie fałszywego alarmu 40-letniego mieszkańca Bielska-Białej - informuje asp. szt. Roman Szybiak, oficer prasowy KMP w Bielsku-Białej.
Już następnego dnia wieczorem kryminalni zapukali do drzwi podejrzewanego o to przestępstwo bielszczanina. 40-latek był zaskoczony tak szybkim zatrzymaniem, bo wcześniej próbował zmylić trop, tworząc w tym celu fałszywe dowody, które miały skierować postępowanie przeciwko innej osobie. Podczas zatrzymania nie stawiał oporu. Trafił do policyjnego aresztu, a śledczy zajęli się zabezpieczeniem obciążających go dowodów i przygotowaniem zarzutów karnych.
W kolejny dzień stróże prawa doprowadzili 40-letniego bielszczanina do Prokuratury Bielsko-Biała Północ. - Tam nadzorująca śledztwo prokurator przedstawiła mu zarzut przestępstwa fałszywego zawiadomienia o zagrożeniu wybuchem bomby i tworzenia fałszywych dowodów, za które grozi kara nawet 8 lat pozbawienia wolności. Prokurator objął 40-latka policyjnym dozorem, a o jego dalszym losie zdecyduje niebawem bielski sąd - podsumowuje rzecznik prasowy bielskich stróżów prawa.
mp / bielsko.info, źródło: KMP Bielsko-Biała
REKLAMA - BANER POD ARTYKUŁEM
ZOBACZ TAKŻE
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.