
Wiadomości
- 5 października 2020
- wyświetleń: 2838
Transplantacja ratuje życie. Niezwykły film z Bielska-Białej
Tegoroczni maturzyści, absolwenci Bielskiej Szkoły Przemysłowej - Kamil Lorek, Monika Gregor i Kacper Płonka - postanowili przekonać mieszkańców województwa śląskiego do idei transplantacji, której towarzyszy wiele negatywnych mitów i przekonań.
Tym sposobem wymyślili projekt społeczny „Ostatni Dar” oraz stworzyli m.in. reklamę społeczną, której mottem jest nasza ziemska wędrówka to „sztafeta życia”. Klasyczną pałeczkę zastąpiły pluszowe organy.
W spocie zagrały różne osoby - w odmiennym wieku, przedstawione z płaszczyzny świeckiej i chrześcijańskiej, by pokazać, że potrzeba przeszczepienia może dotknąć każdego z nas. Pani Jadwiga chodziła w Częstochowie tymi samymi ścieżkami, co prawdopodobnie jej dawczyni serca, a tym samym pokazano, że możemy przedłużyć swoje życie, tu na ziemi. Dr n. med. Sylwia Sekta - koordynator transplantacyjna, przedstawiła temat transplantacji od strony prawnej (każdy z nas jest potencjalnym dawcą, chyba, że za życia zgłosi sprzeciw), natomiast Ks. Piotr Sadkiewicz z parafii w Leśnej - od strony duchowej (jak mówił: „Zmartwychwstanie nie będzie zmartwychwstaniem narządowym, tylko duchowym”). Zdjęcia wykonano także na Kaplicówce w Skoczowie - miejscu związanym z Janem Pawłem II, który wyrażnie popierał ideę transplantacji. Pani Lutgarda, biorczyni serca, może teraz poświęcić swój czas na szydełkowanie. Pluszaki co jakiś czas trafiają do SCCS w Zabrzu, do chorych dzieci i personelu. Przed tym samym szpitalem, w przekazaniu sztafetowej pałeczki uczestniczył Andrzej - syn biorcy nerki.
Grupa Nieformalna Ostatni Dar na terenie miast rozprowadzała świadectwa woli - kartki wielkości wizytówek, które co prawda nie mają mocy prawnej, ale informują bliskich, że w nadziei ratowania życia innych wyrażamy zgodę na pobranie po śmierci naszych komórek, tkanek i narządów do przeszczepienia. Oprócz tego rozdano okolicznościowe magnesy, a na tablicach pojawiły się plakaty z prostym przesłaniem: "Transplantacja ratuje życie".

Na tle urokliwej przyrody przeprowadzono wywiady z ośmioma biorcami narządów. Osoby te bardzo cieszą się z każdej dodatkowej chwili życia i swoją historią chętnie dzielą się z innymi. Każdy z nich chciałby poznać dawcę z imienia i nazwiska, lecz zgodnie z prawem jest to niestety niemożliwe.
Dlaczego to robią?
- Potrzeba wykonania przeszczepu może dotknąć każdego z nas. Poprzez nasze działania chcemy przekonać ludzi do pozytywnego spojrzenia na transplantację i zachęcić ich, aby rozmawiali o niej w gronie rodzinnym. Zamierzamy "obalić" przekonanie, że to rodzina decyduje o przeszczepieniu naszych organów. Prawda jest zupełnie inna. W Polsce obowiązuje tzw. zgoda domniemana. Jeżeli bliscy nie znają woli potencjalnego dawcy - a tym samym nie usłyszeli sprzeciwu z jego ust za życia, lekarze zgodnie z prawem mogą pobrać narządy. Wtedy u członków rodziny pojawiają się wahania, wątpliwości, wyrzuty sumienia. Temu chcemy właśnie zapobiec! Pragniemy, by transplantacja kojarzyła się z nadzieją, miłością i najcenniejszym darem zmarłego - jego OSTATNIM DAREM - mówią organizatorzy akacji.

- Po prawie dwumiesięcznej podróży po województwie śląskim jesteśmy zmęczeni, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu, bo zrobiliśmy co tylko mogliśmy. Mamy nadzieję, że oddolne akcje bardziej przemówią do społeczeństwa. Choćby jedna osoba otrzymała nowe życie - warto było! - podkreślają uczniowie z Bielska-Białej.
Patronat honorowy nad projektem objęli: Minister Zdrowia, Marszałek Województwa Śląskiego, Prymas Polski, Biskup Diecezji Bielsko-Żywieckiej, burmistrzowie Żywca, Cieszyna oraz Skoczowa, prezydenci Bielska-Białej, Katowic, Żor, Wodzisławia Śląskiego, Częstochowy oraz Zabrza.
Projekt sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Funduszu Inicjatyw Obywatelskich.
ZOBACZ TAKŻE

Coraz więcej interwencji bielskich strażaków

Bielsko-Biała szuka dyrektora Beskidzkiego Centrum Onkologii - ruszył konkurs

„Agatki” tylko przy dwóch bielskich "zebrach"

3 miliony złotych dla organizacji wspierających osoby z niepełnosprawnościami

Godziny otwarcia Krytej Pływalni „Troclik” w czasie Świąt Wielkanocnych

Schronienie znajdzie 7 procent bielszczan
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.