Wiadomości
- 13 września 2020
- wyświetleń: 7707
Bielski raper w 31 dni dotarł do Santiago de Compostela
31 dni - tyle zajęło bielszczaninowi, raperowi Damianowi Stawickiemu, bardziej znanemu jako "Dymek", pokonanie 3200 kilometrów z Bielska-Białej do Santiago de Compostela. Mieszkaniec naszego miasta dotarł do tej hiszpańskiej miejscowości w poniedziałek, 7 września dokładnie o godzinie 15.15.
- Nieprawdopodobnie się cieszę, że Sen stał się rzeczywistością... Przez 28 dni pędziłem na rowerze + 3 dni regeneracji czyli 31 tyle zajęło mi pokonanie całej trasy z Bielska Białej do Santiago de Compostela. Łącznie przejechałem 3200 kilometrów - mówi Damian Stawicki.
"Dymek" wyruszył z Bielska-Białej 8 sierpnia. Jakie są wrażenia rapera z podróży? Bielszczanin poznał wielu miłych i uczynnych ludzi. - We francuskim Moissac spotkałem kochana rodzinkę. Definicja słowa gościnność to właśnie Francuzi z krwi i kości - Patrick i jego Żona. Jak od nich wyjeżdżałem to wiele nie brakowało do łez, wspaniali ludzie - opowiada Stawicki.
Bielszczanin miał również okazję zwiedzić bardzo ciekawe miejsca. - Najpiękniejsze krajobrazy to oczywiście Hiszpania od San Sebastian do samego Santiago de Compostela. Zobaczyłem tyle przepięknych miast, miasteczek i właśnie plaże, a między nimi góry. Jest to naprawdę raj na ziemi. Wielu Hiszpanów przyjeżdża ze wschodniego wybrzeża na zachodnie bo sami twierdzą, że jest ładniej i taniej. Francja oraz Szwajcaria to również przecudowne tereny, gdzie można zwiedzać i karmić oczy pięknymi widokami na góry, jeziora oraz zamki i kościoły ze średniowiecza - zwraca uwagę raper.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.