14 czerwca 2020
17 czerwca 2020
wyświetleń: 3639

Bielszczanin przejdzie 500 km w ramach akcji pomocy szpitalowi

Michał Marek pochodzący z Bielska-Białej przejdzie 500 kilometrów Głównym Szlakiem Beskidzkim. Przy okazji tej próby organizuje zbiórkę pieniędzy dla Fundacji działającej przy Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym im. Andrzeja Mielęckiego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. Realizuje ona swoje cele statutowe, jakimi jest przeznaczanie zebranych środków na działania Szpitala.

Reklama

babia góra, diablak, główny szlak beskidzki — Babia Góra, jeden z punktów Głównego Szlaku Beskidzkiego · *fot. mp*

- Nie bez powodu chcę wspomóc tę konkretną fundację. Lata wstecz byłem uczestnikiem wypadku komunikacyjnego. W wyniku poniesionych obrażeń konieczna była trepanacja czaszki oraz operacja plastyczna twarzoczaszki. Dzięki działaniom personelu Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego im. Andrzeja Mielęckiego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, dzisiaj jestem w pełni zdrową osobą i mogę realizować swoją pasję i spełniać marzenia - powiedział portalowi bielsko.info Michał Marek.

- Zbiórka pieniędzy jest moją formą podziękowania dla personelu za wrócone zdrowie. Dodatkowo poprzez zbiórkę i bieg chciałem wpłynąć na świadomość osób, które na co dzień poruszają się transportem naziemnym, czyli tak naprawdę zdecydowana większość z nas, że każdy może stać się uczestnikiem wypadku komunikacyjnego (czego oczywiście nikomu nie życzę) i może liczyć na pomoc właśnie takich ludzi jak personel Szpitala w Katowicach - dodaje Marek.