Wiadomości
- 3 kwietnia 2020
- wyświetleń: 6996
Podczas ucieczki chcieli zepchnąć radiowóz z drogi
Kryminalni z czwórki i wywiadowcy z wydziału prewencji zatrzymali dwóch sprawców włamania do jednej z bielskich firm i kradzieży pojazdu z towarem o wartości ponad 40 tys. złotych. 29-letni bielszczanin i jego 34-letni wspólnik z powiatu żywieckiego trafili do policyjnego aresztu, a odzyskany przez policjantów samochód wrócił do właściciela. Sprawcom grożą nawet 10-letnie wyroki. 34-latkowi śledczy udowodnili jeszcze kilka podobnych przestępstw i na ich wniosek sąd aresztował go na 3 miesiące.
Do zdarzenia doszło w Bielsku-Białej, w ostatni poniedziałek - 31 marca. W nocy na teren ogrodzonego przedsiębiorstwa w Bielsku-Białej wdarli się dwaj mężczyźni. Włamali się oni do hali magazynowej skąd skradli dostawczego renault razem z załadowanym na niego towarem - artykułami spożywczymi. Następnie wózkiem widłowym sforsowali okno biurowe skąd zrabowali kasetkę z bilonem i odjechali skradzionym pojazdem.
Nazajutrz o zuchwałym rabunku policjantów zawiadomił właściciel hurtowni artykułów spożywczych. Na miejsce natychmiast udali się kryminalni z Komisariatu IV Policji w Bielsku-Białej oraz policyjni technicy, którzy przeprowadzili oględziny kryminalistyczne. Śledczy rozpoczęli poszukiwanie sprawców, jak udało się im ustalić było ich dwóch. Prowadzone dochodzenie i czynności poza procesowe szybko - bo jeszcze tego samego dnia przed południem - doprowadziły ich do wytypowania tożsamości jednego ze sprawców oraz wytropienia jego kryjówki. O wsparcie poprosili wywiadowców z Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej.
Szybkie działania stróżów prawa okazały się skuteczne. Namierzyli dwóch sprawców kiedy przyszli, żeby zabrać z kryjówki skradziony pojazd. Mężczyźni, gdy policjanci chcieli ich zatrzymać podjęli ucieczkę skradzionym renault. Kierujący pomimo wysyłanych mu sygnałach nakazujących zatrzymanie pojazdu do kontroli kontynuował brawurową ucieczkę próbując zepchnąć ścigający go radiowóz z drogi. Wtedy do pościgu włączyli się stróże prawa z czwartego komisariatu i wspólnie zatrzymali pojazd. Następnie obezwładnili i zatrzymali 34-latka i jego o 5 lat młodszego wspólnika. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu, a odzyskany przez policjantów wraz z częścią towaru samochód wrócił do właściciela.
Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie podejrzewani o włamanie mężczyźni zostali doprowadzeni do prokuratury. Obydwaj usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem i kradzieży pojazdu, za które grozi im nawet po 10 lat za kratami. Policjanci z czwartego komisariatu 34-letniemu bielszczaninowi udowodnili jeszcze kilka podobnych przestępstw i próbę celowego zepchnięcia policyjnego radiowozu chcącego zatrzymać go do kontroli z drogi. Na wniosek śledczych sąd aresztował go na 3 miesiące.
Nazajutrz o zuchwałym rabunku policjantów zawiadomił właściciel hurtowni artykułów spożywczych. Na miejsce natychmiast udali się kryminalni z Komisariatu IV Policji w Bielsku-Białej oraz policyjni technicy, którzy przeprowadzili oględziny kryminalistyczne. Śledczy rozpoczęli poszukiwanie sprawców, jak udało się im ustalić było ich dwóch. Prowadzone dochodzenie i czynności poza procesowe szybko - bo jeszcze tego samego dnia przed południem - doprowadziły ich do wytypowania tożsamości jednego ze sprawców oraz wytropienia jego kryjówki. O wsparcie poprosili wywiadowców z Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej.
Szybkie działania stróżów prawa okazały się skuteczne. Namierzyli dwóch sprawców kiedy przyszli, żeby zabrać z kryjówki skradziony pojazd. Mężczyźni, gdy policjanci chcieli ich zatrzymać podjęli ucieczkę skradzionym renault. Kierujący pomimo wysyłanych mu sygnałach nakazujących zatrzymanie pojazdu do kontroli kontynuował brawurową ucieczkę próbując zepchnąć ścigający go radiowóz z drogi. Wtedy do pościgu włączyli się stróże prawa z czwartego komisariatu i wspólnie zatrzymali pojazd. Następnie obezwładnili i zatrzymali 34-latka i jego o 5 lat młodszego wspólnika. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu, a odzyskany przez policjantów wraz z częścią towaru samochód wrócił do właściciela.
Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie podejrzewani o włamanie mężczyźni zostali doprowadzeni do prokuratury. Obydwaj usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem i kradzieży pojazdu, za które grozi im nawet po 10 lat za kratami. Policjanci z czwartego komisariatu 34-letniemu bielszczaninowi udowodnili jeszcze kilka podobnych przestępstw i próbę celowego zepchnięcia policyjnego radiowozu chcącego zatrzymać go do kontroli z drogi. Na wniosek śledczych sąd aresztował go na 3 miesiące.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.