[FOTO] Pożar poddasza kamienicy. Strażacy uratowali rodzinę!

O pożarze pierwsi zostali poinformowani strażnicy miejscy, którzy nieopodal wykonywali inne czynności. Podbiegł do niech mężczyzna, który poinformował o sytuacji. Natychmiast przerwali czynności, powiadomili dyżurnego o konieczności wezwania straży pożarnej i sami przystąpili do działań.

Udało im się ewakuować zdecydowaną większość mieszkańców kamienicy jeszcze przed przyjazdem pierwszego zastępu straży. Jak poinformował nas dyżurny - strażnicy miejscy nie mieli możliwości ewakuacji ludzi z płonącego mieszkania. Klatka schodowa była zadymiona, a płomienie uniemożliwiały dojście do zagrożonego mieszkania.

Przybyli na miejsce strażacy w ostatniej chwili przy użyciu drabiny ewakuowali z płonącego mieszkania kobietę z dwójką dzieci i psa. Poszkodowani trafili pod opiekę ratowników medycznych, a następnie do szpitala. Stan ich zdrowia nie jest znany. Pożar został opanowany po kilku minutach.

Kierowcy podróżujący ulicą Stojałowskiego musieli liczyć się z utrudnieniami. Ruch odbywał się wahadłowo. Przyczynę pożaru ustala policja. Wstępnie mówi się o zwarciu instalacji elektrycznej. Tę tezę będzie można potwierdzić po zakończonej pracy biegłego ds. pożarnictwa.