Stowarzyszenie wnioskuje o połączenie z Krakowem Głównym

Stowarzyszenie "Beskidzki Dom" w piśmie do wicemarszałka województwa małopolskiego docenia starania władz woj. małopolskiego w zakresie utrzymywania połączeń prowadzonych przez małopolski oddział Przewozów Regionalnych na trasach Bielsko-Biała-Kalwaria Zebrzydowska Lanckorona, Żywiec-Sucha Beskidzka czy Czechowice Dziedzice-Oświęcim, dostrzega jednak konieczność wprowadzenia pewnych zmian, szczególnie na trasie z Bielska-Białej do Krakowa.

- Obecnie istnieje tutaj pięć par bezpośrednich połączeń, jednakże żadne z nich nie kursuje do Krakowa Głównego, kończąc bieg na stacji Kraków Płaszów, co bardzo utrudnia dojazd do centrum Krakowa osobom korzystającym z w/w połączenia. Wszystkie te pociągi na odcinku Kraków Płaszów-Kalwaria Zeb. Lanckorona są zastępowane zastępczą komunikacją autobusową - informuje Stowarzyszenie "Beskidzki Dom".

- Taki stan rzeczy tłumaczony jest najczęściej wykonywanymi naprawami infrastruktury kolejowej. Chcemy jednak zauważyć, że kierunek bielski jest pod tym względem wyjątkowo dyskryminowany. Większość pociągów Przewozów Regionalnych do Suchej Beskidzkiej i Zakopanego kursuje zaczynając lub kończąc bieg na stacji Kraków Główny. Podobna sytuacja jest z weekendowym pociągiem Kolei Małopolskich do Zakopanego oraz z dalekobieżnymi pociągami spółki PKP Intercity. Co więcej, większość połączeń Przewozów Regionalnych oraz wszystkie pociągi pozostałych spółek kursują na wymienionym wyżej odcinku Kraków-Kalwaria Zeb. Lanckorona bez zastępczej komunikacji autobusowej - dodają władze stowarzyszenia.

"Beskidzki Dom" wnioskuje do władz województwa małopolskiego, aby przynajmniej jedno z pięciu połączeń między Bielskiem-Białą a Krakowem było realizowane do stacji Kraków Główny, a połączenie to realizowane było na całej trasie z wykorzystaniem taboru kolejowego, bez zastępczej komunikacji autobusowej.

- Ze swej strony proponujemy, by spośród pięciu połączeń wybrać pierwszy poranny pociąg (nr 43600) z Bielska-Białej do Krakowa oraz ostatni wieczorny pociąg z Krakowa do Bielska-Białej (34613). Główną przesłanką takiego wyboru jest konieczność dojazdu do Krakowa, a następnie powrotu do domu pracujących bądź studiujących w stolicy woj. małopolskiego mieszkańców Bielska-Białej, Kęt, Andrychowa, Wadowic i innych miejscowości. Obecnie mieszkańcy ci, ze względu na wspomniane wyżej trudności rezygnują z jazdy pociągiem na rzecz prywatnego transportu samochodowego. Sygnały takie nasze Stowarzyszenie otrzymuje od wielu osób dotąd jeżdżących tym połączeniem - argumentują władze "Beskidzkiego Domu".