Rodzice Filipka walczą o rozwój dziecka. Każdy może pomóc

Filip został urodzony przez cesarskie cięcie w trybie pilnym w szpitalu w Bielsku-Białej. Był od razu resuscytowany. W pierwszych dobach życia został zakwalifikowany do procedury hipotermii leczniczej całego ciała.

- Filip jest niepełnosprawny, a mnogość jego kłopotów zdrowotnych, a także związanych z tym kosztów, jest bardzo duża. Wiemy, że bez pomocy ludzi dobrego serca, bez Państwa wsparcia nie jesteśmy w stanie podołać finansowo. Bardzo nam zależy, żeby nasz syn mógł jak najlepiej i najsprawniej funkcjonować oraz nabierać nowych sił do codziennej walki - informują rodzice Filipa Łukaszka.



Filip jest obecnie podopiecznym Fundacji "Serca dla Maluszka" z Bielska-Białej. Dzięki wsparciu bielskiej fundacji została utworzona zbiórka na rehabilitację malca: http://www.siepomaga.pl/nasz-filip.

Zebrane pieniądze rodzice będą chcieli przeznaczyć ma potrzeby rehabilitacyjne Filipka:

• intensywną rehabilitację ruchową,
• intensywną rehabilitację neurologiczną,
• intensywną rehabilitację logopedyczną,
• intensywną rehabilitację wzroku,
• intensywną rehabilitację metodą NDT BOBATH,
• intensywną rehabilitację metodą Vojty.

- Nasz Dzielny Filip to wesoły, uśmiechnięty i radosny chłopczyk zmagający się na co dzień z licznymi schorzeniami m.in.: encefalopatią niedokrwienno-niedotleniową, padaczką objawową, epilepsją oraz niedowładem spastycznym czterokończynowym. Diagnoza obejmuje również chorobę neurologiczną, niepełnosprawność ruchową, opóźnienie rozwoju psycho-ruchowego, wzmożone napięcie mięśniowe i wiotkość tchawicy - mówią rodzice Filipa.

Filip jest pod stałą kontrolą neurologa, okulisty, rehabilitantów, psychologa, kardiologa, logopedy, a także neurologopedy. Podczas rehabilitacji wykonywane są ćwiczenia czynne oddechowe, rehabilitacja ruchowa, zalecona została również kąpiel wirowa na ręce, naświetlanie promieniami IR oraz UV miejscowe. Prowadzona jest również terapia zajęciowa oraz psychoterapia w formie zabawy. Filip jest obecnie rehabilitowany metodą NDT BOBATH oraz metodą Vojty.

- Staramy się w miarę możliwości korzystać z różnego rodzaju rehabilitacji refundowanych przez NFZ, niestety dostępna bezpłatna rehabilitacja nie jest wystarczająca, a oczekiwanie na kolejne zajęcia refundowane zajmują niejednokrotnie kilka tygodni. Nie możemy sobie pozwolić na taki długie przerwy dlatego podjęliśmy decyzję o korzystaniu również z prywatnej rehabilitacji, która przynosi efekty, a to jest najważniejsze - dodają rodzice.

Strona Filipa na Facebooku: https://www.facebook.com/NaszFilip