[FOTO] Zderzenie Renault i BMW na al. Andersa w Bielsku-Białej

W rejonie skrzyżowania na jezdni w kierunku Hulanki zderzyły się dwa samochody: BMW X6 i Renault Twingo. Z pierwszych informacji, które napłynęły z miejsca zdarzenia klarowała się fatalna sytuacja. Mężczyzna kierujący Renault Twingo miał być zakleszczony we wraku. Na pomoc ruszyli ratownicy medyczni i strażacy wyposażeni w sprzęt hydrauliczny. Finalnie 80-latek z pomocą świadków i ratowników wydostał się z pojazdu o własnych siłach. Mimo, że samochód wygląda fatalnie, to przestrzeń na ciało kierowcy pozostała w pierwotnej formie. Szczęśliwie mężczyzna podróżował sam.

Kierowca Renault trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Kierujący BMW został przebadany przez ratowników medycznych. Nie było konieczności hospitalizacji.

Ustalaniem okoliczności i przyczyn zdarzenia zajmują się policjanci z bielskiej drogówki. Wstępnie wiadomo, że chwilę wcześniej na skrzyżowaniu Andersa w Francuską doszło do awarii sygnalizacji świetlnej. Z relacji pracowników usuwających wspomnianą awarię wynika, że w momencie zderzenia sygnalizacja działała już poprawnie. Wszystko wskazuje na to, że któryś z kierowców wjechał na czerwonym świetle. Kierujący BMW poruszał się al. Andersa w stronę Hulanki, natomiast kierujący Renault nadjechał z przeciwka i wykonywał manewr skrętu w lewo z al. Andersa w ul. Francuską.

W czasie interwencji służb ratunkowych al. Andersa została zablokowana. Po około pół godziny wznowiono ruch lewym pasem. Czynności na jezdni zakończyły się około godziny 14:20.