Bilety autobusowe będą droższe

Podwyżka zaboli bielszczan, zwłaszcza że ostatnia była niedawno - w połowie zeszłego roku.

Zdaniem Henryka Juszczyka, pełnomocnika prezydenta Bielska-Białej każdy, kto ma samochód wie, jaki jest powód podwyżki. Na cenę składa się przede wszystkim: paliwo i etaty kierowców oraz pochodne związane z paliwem. Dotacja, które miasto przekazuje zakładowi co miesiąc nie wystarcza przy tak gwałtownym wzroście cen paliw - mówi Henryk Juszczyk.

- W zeszłym roku wydatki na olej napędowy wzrosły o niecałe 2 mln zł. Z prognoz wynika, że jego ceny nadal będą rosły - mówi dyrektor MZK, Krzysztof Knapik. Obaj przekonują, że oprócz podwyżek będą także obniżki- tańsze będą bilety na linie podmiejskie i nocne (z 3,40 zł i 1,70 zł na 3 i 1,5 zł).

Bilet miesięczny na wszystkie linie, który teraz kosztuje 88 zł (ulgowy- 44 zł), będzie kosztował 100 zł (ulgowy 50 zł). Za większość biletów bielskiego MZK więcej zapłacimy od maja.