
Wiadomości
- 6 lutego 2018
- wyświetleń: 14370
Zbiórka na rehabilitację 29-letniego Dawida. Został brutalnie pobity
29-letni bielszczanin do niedawna byłem aktywnym, zaangażowanym w sport oraz życie zawodowe, mężczyzną. Niestety w Wigilię w centrum Bielska-Białej został brutalnie pobity. Z wieloma urazami trafił do Szpitala Wojewódzkiego. W sieci trwa zbiórka pieniędzy na rehabilitację Dawida.

- Do niedawna byłem aktywnym, zaangażowanym w sport oraz życie zawodowe, mężczyzną. Pracowałem jako elektryk, grałem w siatkówkę i wraz z przyjaciółmi kibicowałem mojej ulubionej drużynie siatkarskiej - mówi Dawid Popielewicz.
Niestety wszystko legło w gruzach w wigilijny wieczór. 29-latek został brutalnie pobity w centrum Bielska-Białej. Mężczyzna trafił do Szpitala Wojewódzkiego z wieloma urazami: urazem czaszkowo-mózgowym, licznymi złamaniami (kość czołowa, tylna zatoka szczękowa, oczodół, podstawa czaszki, sklepienie), odmie wewnątrz czaszkowej, przepuklinie krążka międzykręgowego C5-C6. Lekarze stwierdzili ponadto uszkodzenie nerwu wzrokowego lewego oka.

- Ten feralny wieczór sprawił, że w chwili obecnej nie jestem w stanie samodzielnie się poruszać i jestem całkowicie uzależniony od opieki innych ludzi. W wyniku poważnego urazu głowy niestety nie pamiętam co się stało, zdaniem lekarzy zostałem ciężko pobity. Zostałem znaleziony w centrum miasta przez przypadkowych przechodniów, którzy wzywając pomoc uratowali mi życie - tłumaczy Dawid.
Po tych urazach niezbędna była natychmiastowa operacja, w wyniku której ustabilizowano kręgosłup mężczyzny poprzez zespolenie ze sobą kręgów. W wyniku uszkodzenia kręgosłupa 29-latek cierpi na poważny niedowład kończyn górnych i dolnych, co uniemożliwia całkowicie poruszanie się oraz wypróżnianie.
- Obecnie przebywam na rehabilitacji w Beskidzkim Zespole Leczniczo-Rehabilitacyjnym w Jaworzu. Niestety rehabilitacja przebiega wolniej niż zakładano, między innymi z uwagi na infekcję bakteryjną, z którą mój zmęczony organizm sobie nie radzi. Czas rehabilitacji refundowanej przez NFZ biegnie szybko i wkrótce będę musiał wrócić do domu. Lekarze i rehabilitanci mówią, że mam dużo szczęścia. Podobne przypadki zazwyczaj nie rokują tak dobrze. Ja mam szansę powrócić do pełnej sprawności pod warunkiem intensywnej rehabilitacji, która potrwa minimum 6-7 miesięcy - dodaje 29-latek z Bielska-Białej.
Sytuacja przerasta młodego mężczyznę i jego rodzinę finansowo, dlatego zwrócił się do przyjaciół, znajomych i wszystkich życzliwych ludzi, którzy mogą wspomóc finansowo rehabilitację i codzienne potrzeby w postaci pampersów, artykułów medycznych i suplementów diety.
- Za każdą złotówkę przekazaną na rzecz mojego powrotu do zdrowia, a także za słowa wsparcia i otuchy, bardzo dziękuję - kończy Dawid.
Zachęcamy do wsparcia bielszczanina. Pieniądze można wpłacać za pośrednictwem portalu zrzutka.pl.
ZOBACZ TAKŻE

[FOTO] Charytatywnie przejechał całą Polskę na składaku, po czym zdobył Rysy

Górska Poniewierka dla Olinka. Inicjatywa godna naśladowania!

Pomóżmy bielskiej fundacji wygrać środki dla "kotełków". Brakuje 1500 głosów

Mają dość wandalizmu, żądają kamer!

Bielszczanie chcą jeździć na rowerach, ale potrzebują czuć się bezpiecznie

Miasto zadba o dzikie, ranne zwierzęta. Koszt to ponad 130 tys. zł
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.