Wiadomości

  • 15 sierpnia 2017
  • wyświetleń: 5617

Oszust podał się za syna 83-letniej kobiety i wyłudził 90 tys. złotych

Ponad 90 tysięcy złotych straciła mieszkanka Bielska-Białej, bo uwierzyła, że rozmawia przez telefon z własnym synem, za którego podawał się oszust. Mężczyzna utrzymywał, że spowodował wypadek i pilnie potrzebuje pieniędzy na zapłatę kaucji. Dlatego po raz kolejny apelujemy o ostrożność! Oszuści „na wnuczka” i „na policjanta” wciąż oszukują starszych ludzi. Wyłudzają pieniądze od naszych babć, mam, cioć, dziadków, ojców i wujków.

Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu. Z 83-letnią mieszkanką Bielska-Białej skontaktował się telefonicznie nieznajomy mężczyzna, który podawał się za jej syna. Oszust twierdził, że spowodował wypadek, w którym ranna została kobieta. Oznajmił, że pilnie potrzebuje pieniędzy na wpłacenie kaucji, aby nie trafić do więzienia. Kobieta uwierzyła, że rozmawia z synem, który od pewnego czasu przebywa za granicą.

Po chwili w rozmowę włączył się kolejny oszust, który stwierdził, że właśnie jest z synem w komisariacie i usiłuje mu pomóc. Oszuści ponaglali kobietę na jak najszybsze przekazanie pieniędzy. Twierdzili, że na wpłacenie kaucji prokurator dał niewiele czasu. Kobieta pojechała do banku, gdzie wypłaciła gotówkę. W tym czasie stale utrzymywała telefoniczny kontakt z mężczyzną, który udzielał jej instrukcji, jak ma postępować.

Po pieniądze przyszedł „kurier”, który był wspólnikiem oszustów. Odebrał od kobiety gotówkę i zniknął, a wraz z nim oszczędności nestorki.

new / bielsko.info

źródło: KMP Bielsko-Biała

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.