[WIDEO] Pożar busa na obwodnicy, ogień ugasili kierowcy

Kierowca Volkswagena poruszał się obwodnicą w stronę Żywca. Kilkaset metrów przez Węzłem Rosta, z jego samochodu zaczął wydobywać się gęsty dym. Gdy zjechał na pobocze, komora silnika stała już w ogniu.

Na miejsce została wezwana straż pożarna i policja. Na całe zdarzenie najechali pracownicy pomocy drogowej, którzy udawali się do akcji na terenie Żywiecczyzny. Holownik był wyposażony w cztery sześciokilogramowe gaśnice, które skutecznie stłumiły ogień. Chwilę później zatrzymali się pracownicy firmy zajmującej się ochroną przeciwpożarową. W ich samochodzie było kilkanaście rożnych gaśnic, które właśnie miały trafić do klienta. Wspólnymi siłami udało się ugasić ogień.

Według relacji jednego ze świadków, straż pożarna dotarła na miejsce po około dwudziestu minutach. Gdyby nie bezinteresowna pomoc przejeżdżających kierowców, furgonetka zapewne spłonęłaby doszczętnie.

Utrudnienia w ruchu trwały około czterdziestu minut. Policja zakwalifikowała zdarzenie jako przypadek losowy. Nadpalony pojazd został odholowany przez pomoc drogową.