Biskup bielsko-żywiecki, Tadeusz Rakoczy podkreślił, że twórcy są bardzo potrzebni w dzisiejszym świecie. „Potrzebuje was świat, potrzebuje was ludzkość, ale przede wszystkim potrzebujemy was my, mieszkańcy Podbeskidzia. To wy przez swoją twórczość pokazujecie nam piękno i dobro, które zawarte jest w Bogu Stworzycielu świata” - mówił hierarcha.

Prezydent miasta Jacek Krywult wymienił osiągnięcia Bielska-Białej w dziedzinie kultury. Podkreślił, że na koncerty organizowane przez Bielskie Centrum Kultury specjalnie przyjeżdżają nie tylko ludzie z całej Polski, ale także z zagranicy. Z kolei zwierzchnik diecezji cieszyńskiej Kościoła ewangelicko-augsburskiego bp Paweł Anweiler złożył życzenia słowami swojego wiersza: „Niech dusza mnoga, / Czy radość, czy trwoga / Wędruje wiarą/ Do żłobu judzkiego, /Chwali wielkiego / Króla przesławnego.” - recytował napisany niedawno utwór.

Duszpasterz środowisk twórczych ks. kan. Eugeniusz Burzyk zaproponował, by podczas składania życzeń i łamania się opłatkiem stosować zasadę „minimum słów, maksimum życzliwości i odpowiedzialności za człowieka, któremu składamy życzenia”. „Radzę liczyć się ze słowami, bo życzenie nie poparte modlitwą i zaangażowaniem składającego są bezwartościowe” - ostrzegał znany kaznodzieja.

W diecezji bielsko-żywieckiej duszpasterstwo środowisk twórczych istnieje od 1993 roku. Od początku prowadzi je ks. Eugeniusz Burzyk.