Będzie aplikacja do zakupu biletów, jednak urzędnicy mają obawy

Na wrześniowej sesji Rady Miejskiej radna Agnieszka Gorgoń-Komor poruszyła kwestię zakupu biletów MZK przez aplikację mobilną. Pisaliśmy o tym w artykule "Zakup biletów MZK przez komórkę? Jest interpelacja w tej sprawie". Choć podobne interpelacje w ostatnich latach zgłaszali inni radni, dopiero tym razem z Ratusza nadeszła odpowiedź, która usatysfakcjonuje sporą grupę pasażerów.

- Uprzejmie informuję, że wprowadzenie w Bielsku-Białej aplikacji mobilnej do zakupu biletów komunikacji miejskiej jest planowane na II półrocze 2017 r. Do tego czasu MZK w Bielsku-Białej dokona szczegółowej analizy dostępnych na rynku, najlepszych tego typu rozwiązań, pod kątem ich funkcjonalności, poziomu zabezpieczeń, sposobów kontroli ważności biletów, kosztów wdrożenia tej usługi itp. - poinformował Henryk Juszczyk, pełnomocnik prezydenta miasta ds. społecznych.

W odpowiedzi na interpelację urzędnik wymienił szereg wad sprzedaży biletów online. - Zakłady komunikacyjne, czy też organizatorzy publicznego transportu zbiorowego, zawierając umowy na tę formę dystrybucji biletów, wciąż nie mają pełnej kontroli nad wpływami uzyskiwanymi z ich sprzedaży przez operatorów systemów płatności mobilnych. Niedostatecznie przekonujące są też zapewnienia ww. usługodawców o rzekomo skutecznym zabezpieczeniu biletów nabywanych przez telefon komórkowy przed ich fałszowaniem oraz innymi sposobami oszukiwania przewoźników. Wprowadzane w ostatnim okresie zabezpieczenia wciąż nie gwarantują całkowitego wyeliminowania ryzyka nadużyć ze strony nieuczciwych pasażerów, którzy zechcą jeździć bez biletów, dokonując ich zakupu w ostateczności, tzn. dopiero w momencie rozpoczęcia kontroli w autobusie, którym się właśnie przemieszczają - twierdzi Hernyk Juszczyk.

Według pełnomocnika prezydenta wprowadzenie sprzedaży biletów przez aplikację mobilną może paradoksalnie doprowadzić do mniejszych wpływów ze sprzedaży biletów. Ponadto urzędnik zaznaczył, że przy zakupie biletów wirtualnych, pasażer ponosi dodatkowe wydatki związane z połączeniami internetowymi, zasilaniem konta tzw. "wirtualnej portmonetki", itp.

- Powyższe fakty są prawdopodobną przyczyną tego, że krajowa skala sprzedaży biletów przy użyciu telefonów komórkowych jest niewielka - oscylująca od 0,5% do 2% ogółu ich sprzedaży. Jednakże skala nadużyć z tytułu uruchomienia tego kanału dystrybucji może być znacząca - kończy Hernyk Juszczyk.