Na konferencji prasowej Niezależni.BB punktowali władze miasta

Niezależni.BB apelują o poszukiwanie kompromisu w sprawie modernizacji ulicy Cieszyńskiej. Przypomnijmy, że kilka dni temu Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach unieważnił decyzję środowiskową wydaną przez Prezydenta Bielska-Białej, co doprowadziło do wstrzymania procesu inwestycyjnego.

- Prezydent powinien wykorzystać tę pauzę, którą "podarował" mu sąd i powinien zacząć rozmawiać z protestującymi mieszkańcami Wapienicy. Tylko w ten sposób można uniknąć takich błędów, które w przeszłości doprowadziły do fiaska inwestycji na Szyndzielni czy olbrzymich opóźnień i wzrostu kosztów budowy stadionu. Tam również ślepy upór urzędników musiał w końcu ulec argumentom prawnym, ale koszty ponosimy wszyscy - powiedział Janusz Okrzesik, jeden z liderów Niezależnych.BB

- Jesteśmy przekonani, że wszyscy chcą przebudowy Cieszyńskiej i Międzyrzeckiej, ale przypominamy jednocześnie że istnieją inne, bardziej racjonalne i budzące mniej protestów warianty tej inwestycji. Prezydent musi wybrać, czy bardziej zależy mu na modernizacji Cieszyńskiej czy na udowodnieniu, że tylko on ma rację - dodał Okrzesik. Radna Małgorzata Zarębska przypomniała, że weryfikację planów miasta w zakresie tej inwestycji prezydent Krywult zapowiedział już dwa lata temu, w czasie kampanii wyborczej.

Niezależni.BB zaapelowali także o zaangażowanie miasta w powstanie Interaktywnego Centrum Bajki i Animacji. - Po wielu latach zastoju pojawiła się realna szansa na wykorzystanie dorobku i pozycji Studia Filmów Rysunkowych - mówiła radna Małgorzata Zarębska. Przypomniała, że pomysł nowoczesnego, multimedialnego centrum nauki i rozrywki, budowanego w oparciu o SFR, zyskał poparcie ministerstwa kultury i ma realne szanse na pozyskanie środków europejskich. Zarębska podkreśliła, że w przedsięwzięciu nie może zabraknąć samorządu Bielska-Białej.

- Dotychczas miasto nie potrafiło profesjonalnie wykorzystać potencjału promocyjnego i turystycznego, związanego z SFR. Teraz samorząd miasta musi dołożyć wszelkich starań, by inicjatywa Interaktywnego Centrum Bajki i Animacji została zwieńczona powodzeniem. Uważamy, że należy podjąć wszystkie możliwe działania, od listów intencyjnych i lobbingu począwszy aż po zaangażowanie finansowe budżetu miasta - podkreśliła Zarębska. - Pieniądze które miasto wyda na tę inicjatywę to będą prawdopodobnie najlepiej wydane w tej kadencji pieniądze na promocję miasta - przyznał z kolei Janusz Okrzesik.

Marcin Janowski wyraził nadzieję, że radni będą w tej sprawie współpracowali ponad podziałami - Liczymy na zgodną współpracę wszystkich radnych, niezależnie od różnic politycznych. Bolek i Lolek oraz Reksio nie należą do żadnej partii podkreślał. W ślad za tymi słowami Małgorzata Zarębska zapowiedziała, że jako radna zwróci się do klubów radnych funkcjonujących w naszym mieście z propozycją wspólnego podjęcia inicjatyw wspierających utworzenie w Bielsku-Białej Interaktywnego Centrum Bajki i Animacji.

Podczas konferencji poruszony został także temat sytuacji w bielskim schronisku dla zwierząt. Radna Zarębska przyznała, że rozwiązanie zaistniałej sytuacji nie jest w tym momencie już możliwe bez interwencji zewnętrznej. W związku z tym zainicjowała ona proces, który ma doprowadzić do powołania zewnętrznego mediatora, który pomoże w rozwiązaniu konfliktu pomiędzy dyrektorem schroniska a współpracującymi z nim wolontariuszami. Marcin Janowski znaznaczył, że spora część zamieszania wokół schroniska wynika z braku umiejętności komunikacji urzędników z otoczeniem społecznym, co zresztą jest bolączką całego bielskiego samorządu. Działania mediatora powinny w takim przypadku być skuteczną receptą na uzdrowienie sytuacji, w placówce w której - jak deklarują obie strony konfliktu - najważniejsze jest dobro zwierząt.