12 czerwca około godz. 21.00 dyżurny otrzymał zgłoszenie od pracownika sklepu w Bielsku-Białej przy ul. Babiogórskiej dotyczące mężczyzny, który próbował wynieść ze sklepu piwo, a chcąc utrzymać się w jego posiadaniu pobił interweniującego ochroniarza. Jak się okazało 26-latek początkowo chciał zapłacić za alkohol, jednak kasjerka odmówiła sprzedaży z uwagi na widoczny stan nietrzeźwości klienta. Wtedy mężczyzna jak gdyby nigdy nic postanowił wyjść ze sklepu zabierając ze sobą piwo bez płacenia.Sprawca szarpał i uderzał w głowę pracownika ochrony, który próbował go powstrzymać, a następnie uciekł.

Policjantom w wyniku podjętych na miejscu czynności udało się namierzyć i zatrzymać agresywnego klienta. Jak wykazało badanie alkomatem młody mężczyzna miał niemal 2 promile alkoholu we krwi. Spędził noc w policyjnym areszcie, a gdy wytrzeźwiał postawiono mu zarzut kradzieży rozbójniczej za co grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawca jest znany bielskim stróżom prawa, gdyż był już notowany za podobne przestępstwa.