Do kradzieży doszło w poniedziałek wieczorem w czechowickim sklepie przy ulicy Niepodległości. W czasie zakupów podinsp. Sławomir Walczak zauważył młodego mężczyznę, który skradł butelkę markowej wódki i ukrył ją pod kurtką, a następnie rzucił się do ucieczki. Policjant ruszył w pościg za rabusiem. Zatrzymał sprawcę, który nie dawał jednak za wygraną. Mimo, iż wiedział, że ma do czynienia ze stróżem prawa, szarpał się i wyrywał. Usiłował uderzyć policjanta.

Szybka i skuteczna interwencja komendanta doprowadziła do obezwładnienia napastnika i odzyskania skradzionego mienia. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu. Dzisiaj usłyszy zarzuty. Odpowie też za rozbój, którego dopuścił się przed miesiącem. Na czechowickiej ul. Legionów zaatakował starszego mężczyznę. Pobił go i okradł. Jego łupem padł wówczas portfel i dokumenty. O dalszym losie sprawcy zadecyduje teraz prokurator.