Wiadomości
- 24 lutego 2016
- wyświetleń: 7552
Królowa szos z Bielska-Białej
Dla jednych była królową polskich szos, dla innych królową poboczy, bo częściej stała zepsuta niż jeździła. Na początku nazywano ją kurołapką, później skarpetą. W swoim czasie krążyły o niej setki dowcipów. Dla jednych była obiektem pożądania, inni nie uważali jej nawet za samochód. W przyszłym roku mija 60 lat od rozpoczęcia produkcji Syreny, którą wytwarzano w latach 1957-1983, z czego od 1972 do 1983 w Bielsku-Białej.
Taśmę produkcyjną Syreny uruchomiono 20 marca 1957 roku w warszawskiej Fabryce Samochodów Osobowych. W pierwszym roku produkcji powstało zaledwie 200 egzemplarzy, w kolejnym 660. Tak niewielka liczba wynikała z prymitywnego sposobu produkcji pierwszych Syren. Do jesieni 1958 roku elementy nadwozia wyklepywane były bowiem ręcznie na formach cementowo-asfaltowych.
W roku 1972 wprowadzono model 105, a produkcję auta przeniesiono z Warszawy do Bielska-Białej. Pierwsze modele 105 produkowane były jednocześnie - do czasu całkowitego przeniesienia linii produkcyjnej - w obu miastach. Różniły się one od siebie tylko znaczkiem. Te warszawskie sygnowane były znaczkiem FSO, bielskie WSM, a po zmianie nazwy z Wytwórni Sprzętu Mechanicznego na Fabrykę Samochodów Małolitrażowych, FSM.
Łącznie z taśmy produkcyjnej w Bielsku-Białej zjechało 344.077 popularnych syrenek w wersji 105 i 105L.
Więcej o produkcji Syreny w Bielsku-Białej można przeczytać na stronie internetowej Lokalnej Organizacji Turystycznej "Beskidy". Zachęcamy również o polubienia strony LOT "Beskidy" na Facebooku.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.