Sportowcem Roku 2015 został Sebastian Kawa. Szybownik Aeroklubu Bielsko-Bialskiego w minionym roku wywalczył złoty medal Światowych Igrzysk Sportów Lotniczych w szybowcowych wyścigach równoległych, tytuł Mistrza Europy w klasie 18-metrowej oraz przywiózł brązowy krążek z mistrzostw świata w wyścigach. Można więc powiedzieć, że "stary mistrz", szósty raz z rzędu świętujący miano Sportowca Roku w Bielsku-Białej, obronił swoją pozycję. Nie mógł co prawda osobiście odebrać trofeum, bo przybywa w RPA, gdzie poleciał po nowy szybowiec, ale godnie zastąpił go ojciec, nauczyciel i mentor w jednej osobie - Tomasz Kawa.

Za plecami szybownika królowała sportowa młodzież rozsławiająca Bielsko-Białą na świecie. Wśród nominowanych były bowiem tenisistka Maja Chwalińska z BKT Advantage - medalistka mistrzostw Europy i świata młodziczek w drużynie oraz w deblu, a także kolarka torowa Justyna Kaczkowska, bielszczanka trenująca w UKS Gimnazjum Twoja Merida Imielin - mistrzyni świata i Europy juniorek w wyścigu na dochodzenie.

W pierwszej piątce znaleźli się jeszcze mistrzyni świata w kick-boxingu Marta Waliczek ze Stowarzyszenia Kick Boxing Dragon oraz Emilijus Zubas reprezentant Litwy, broniący barw piłkarskiej drużyny Podbeskidzia. Jak co roku prezydent Bielska-Białej Jacek Krywult spotkał się ze sportowcami, szkoleniowcami i działaczami miejskich klubów sportowych oraz olimpijczykami Podbeskidzia, żeby zgodnie z tradycją wręczyć pamiątkowe "Harnasie" dla najlepszych.

Wśród trenerów wygrał Paweł Połtorzecki szkoleniowiec i prezes KSA Atemi, wychowawca rzeszy medalistów w karate. Najlepszą drużyną kapituła wybrała Rekord SSA, który w 2015 roku jako jedyny bielski zespół sięgnął po medale mistrzostw Polski, a tytuł Dobrodzieja Roku 2015 przyznano firmie DAAS Sp. z o.o. wspierająca odradzającą się w Bielsku-Białej koszykówkę.