Sport

  • 25 lipca 2022
  • 26 lipca 2022
  • wyświetleń: 2602

Emocjonująca końcówka. Podbeskidzie wygrywa z Odrą Opole

Dwa gole strzelone w ciągu dwóch minut zapewniły Podbeskidziu Bielsko-Biała wygraną nad Odrą Opole. Spotkanie, zakończone wynikiem 2:1, odbyła się w ramach 2. kolejki Fortun 1 Ligi.

Odra Opole - Podbeskidzie Bielsko-Biała - 25.07.2022
Odra Opole - Podbeskidzie Bielsko-Biała - 25.07.2022 · fot. Podbeskidzie Bielsko-Biała


Opole dla bielszczan było dotychczas miejscem szczęśliwym - Górale od 2007 roku przegrali w stolicy województwa opolskiego tylko raz. Podbeskidzie miało zatem bardzo dobrą okazję, aby zmazać plamę z pierwszego, przegranego meczu i z wyjazdu przywieź ważne trzy punkty.

Od początku spotkania to TSP starał się dyktować warunki gry. Bardzo kreatywny środek pola z Misztalem, Goku i Janotą w akcjach ofensywnych szukało tzw. małej gry, aby w ostatnim sektorze boiska zagrać piłkę na skrzydło. Sitek dwukrotnie próbował urwać się wolniejszym obrońcom Odry a za drugim razem pokusił się również o uderzenie, które do boku sparował Sapielak.

Bardzo wysoka temperatura w Opolu dawała o sobie znać już na początku spotkania. Tempo gry nie porywało a na domiar złego po niezłym początku okazje strzeleckie stworzyli sobie gospodarze. Nastawieni na szybkie kontrataki opolanie szukali swoich szans po szybkim odbiorze piłki i podaniu na wolną pozycję. Nowak w jednej z nich oddał strzał na bramkę Igonena a futbolówka mimo niezbyt dużej szybkości uderzyła w słupek.

Na przerwę Górale mogli schodzić z jednobramkowym prowadzeniem. Piękną i kombinacyjną akcję Misztala i Goku zakończył Bernard - uderzenie naszego wychowanka było jednak niecelne. Oba zespoły schodziły zatem do szatni przy bezbramkowym remisie.

W drugiej połowie meczu obraz gry nie uległ zmianie. Spotkanie nadal nie porywało a w szczególności po stronie Odry widzieliśmy mnóstwo niedokładności. Po jednym z rzutów rożnych Julio próbował zgrania w światło bramki, ale czujnością wykazali się obrońcy opolan.

Górale do końca meczu próbowali, ale nie znaleźli sposobu na bramkarza Sapielaka. Jeszcze przed opuszczeniem boiska szczęścia z dystansu próbował Misztal, ale strzał w środek bramki obronił golkiper.

Gdy wydawało się, że mecz zakończy bezbramkowym remisem wtedy stało się coś niesamowitego... Wprowadzony chwilę wcześniej Bieroński wyłuskał piłkę przed końcową linią i podał do Julio. Nasz hiszpański stoper oddał kosmicznie mocny strzał pod samą poprzeczkę bramki czym nie dał najmniejszych szans bramkarzowi. Chwilę później po wznowieniu od środka, piłkę przejął Sitek, podał do Bilińskiego a nasz napastnik strzałem po ziemi podwyższył prowadzenie.

Ostatnie słowo tego meczu należało jednak do gospodarzy. Przed polem karnym faulował Bieroński a do uderzenia podszedł Marzec. Uderzenie wypluł przed siebie Igonen a do dobitki dopadł Urbańczyk. Chwilę później sędzia Marciniak zakończył spotkanie i trzy punkty pojechały pod Klimczok!

Odra Opole - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:2 (0:0)

bramki: 92' Urbańczyk - 87' Rodriguez, 88' Biliński

Odra: Sapielak - Kędziora (62' Urbańczyk), Kostrzycki (32' Tkocz), Kamiński, Klimek, Szrek, Niziołek, Paprzycki (71' Łabojko), Nowak, Mikinić (62' Marzec), Czapliński (71' Guzdek)

Podbeskidzie: Igonen - Julio, Siemonsen, Iwajło - Sitek, Misztal (81' Bieroński), Bonifacio, Bernard (46' Milasius) - Goku (81' Celtik), Janota, Drzazga (71' Biliński)

żółte kartki: Kędziora - Milasius

mp / bielsko.info

źródło: Podbeskidzie Bielsko-Biała

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.