Wieża do skoków będzie otwarta

Przez ostatnich kilka sezonów dostępu do wieży strzegła barierka. Wielu bielszczan skarżyło się, że nie można korzystać z tej atrakcji. Teraz to się zmieni, bo rozpoczęła się już renowacja wieży.

Ekipy remontowe zabezpieczą konstrukcję i odnowią elewację, wyremontują też charakterystyczne kręte schody i wymienią barierki. Wszystko pochłonie 70 tys. zł. Z końcem czerwca, na rozpoczęcie wakacji, wieża będzie gotowa.

Pływacy będą jednak mogli korzystać tylko z dwóch jej poziomów, znajdujących się na wysokości 3 i 5 m. Najwyższa platforma, na wysokości 10 m, będzie niedostępna. - To efekt współczesnych przepisów. Aby można było z niej skakać, basen musiałby być o kilkadziesiąt centymetrów głębszy - wyjaśnia Grzegorz Jania, dyrektor Bielsko-Bialskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

------

Historia pływalni Panorama

Powstały w 1936 r., wybudowany w przeciągu 8 miesięcy przez firmę Karol Korn kompleks był do 1950 r. jednym z najnowocześniejszych otwartych pływalni w Europie, gdzie w latach przedwojennych polscy pływacy rywalizowali w meczu piłki wodnej z Amerykanami a w 1939 r. odbywały się ostatnie przedwojenne XVIII mistrzostwa Polski z występującą wtedy rekordzistką Polski na 100 m stylem dowolnym Gertrudą Dawidowicz, której podobiznę w postaci rzeźby można zobaczyć do dnia dzisiejszego przy wejściu do Panoramy.

W latach 50. kilka razy organizowano międzynarodowe zawody pływackie Martini Cup, oraz zawody w skokach do wody. W tych czasach odbywały się również pokazy w podnoszeniu ciężarów oraz gala boksu, podczas której ring znajdował się na specjalnym podeście na środku niecki a walczącymi byli brat Zbigniewa Pietrzykowskiego Wiktor oraz Aleksy Antkiewicz - polski medalista olimpijski.

W 1955 r. na Terenie pływalni zostały zrealizowane zdjęcia do nowel "Trzy starty" w reż. Ewy Petelskiej, w których występowali m.in. Bogumił Kobiela i Leon Niemczyk. Dziesięć lat później Panorama była głównym planem zdjęciowym w filmie "Jutro Meksyk" Aleksandra Ścibora-Rylskiego, w którym główną rolę zagrał Zbigniew Cybulski.