PlusLiga: Zwycięstwo BKS Aluprof

W składzie gospodyń kibice zobaczyli aż 4 nowe siatkarki. Za „nowość” można by też uznać występ młodej przyjmującej, Magdaleny Matusiak, która rozpoczęła spotkanie w roli libero. Zadanie miała niezwykle trudne- zastąpić doświadczoną Agatę Sawicką, która po poważnej kontuzji barku przeszła operację i prawdopodobnie będzie gotowa do gry dopiero na rundę play-off. Z trybun oglądała dzisiejszy mecz także Natalia Bamber, podstawowa zawodniczka w poprzednim sezonie. Przyjmująca jest w trakcie rehabilitacji, trenować z pełnym obciążeniem ma zacząć dopiero w przyszłym tygodniu. Z powodu powołania do reprezentacji USA Cassidy Lichtman bielszczanki zagrały tylko z jedną rozgrywającą Joanną Wołosz. Na rezerwie była zaledwie 17-letnia Joanna Mazurkiewicz. Na parkiet wyszły w podstawowym składzie tylko 3 zawodniczki z ostatniego sezonu: Joanna Frąckowiak, Gabriela Wojtowicz i Matusiak.

Wszystko wskazywało na to, że to mielczanki sięgną po pierwsze punkty w nowym sezonie. To one idealnie „wchodziły” w każdy set, prowadząc nawet 9 punktami! BKS Aluprof męczył się w przyjęciu. W drugiej odsłonie meczu przyjezdne schodziły na pierwszą przerwę techniczną z wynikiem 8:0. Matusiak zastąpiła wtedy druga libero sprowadzona tuż przed rozpoczęciem ligi- 19-letnia Daria Michalak, która pozostała już na parkiecie. Tego seta wygrała mielecka Stal, ale na przewagi 27:25. Kolejne odsłony miały jednak podobny scenariusz. To goście prowadziły kilkoma punktami. Kiedy wydawało się, że zwycięstwo przyjezdnych jest przesądzone w polu zagrywki pojawiały się: Frąckowiak lub 22-letnia środkowa Sylwia Pelc.

W weekend bielszczanki zagrają na wyjeździe w Białymstoku, a już za tydzień w Bielsku-Białej hit trzeciej kolejki PlusLigi Kobiet- mecz z mistrzem kraju Muszynianką.