Rozrywka

  • 4 września 2023
  • 7 września 2023
  • wyświetleń: 1185

351. spotkanie cyklu "Kawiarnia Filozoficzna" o kondycji popkultury

Za nami:

W czwartek 7 września odbędzie się 351. spotkanie dyskusyjne z cyklu "Kawiarnia Filozoficzna". Tym razem tematem będzie "Kondycja popkultury". Rozpoczęcie o godzinie 20.00, tradycyjnie w Pubie Azyl.

kawiarnia filozoficzna
Spotkanie Kawiarni Filozoficznej · fot. Kawiarnia Filozoficzna / Faceboook


Temat: Kondycja popkultury

Teksty:
1. Michał Ochnik, Remake. Apokalipsa popkultury (skrót)
2. Noël Carroll, Filozofia sztuki masowej (fragm.)

Wprowadzenie: Jarosław Hess

___

Popkultura jest ważna.

To fakt - choć wiele osób albo nie zdaje sobie z tego sprawy, albo to bagatelizuje, albo bardzo szybko przechodzi nad tym do porządku dziennego. Tymczasem kultura popularna towarzyszy nam każdego dnia. Jest uprzyjemniaczem wolnych chwil, tematem pogawędek ze znajomymi z pracy i przedmiotem zaciekłych dyskusji w internecie. Dostarcza rozrywki, kształtuje język, za pomocą którego opisujemy otaczającą nas rzeczywistość, i jest pretekstem do zawiązywania nowych znajomości, a często nawet tworzenia całych kręgów społecznych.

Samo zjawisko kultury popularnej - sztuki przeznaczonej dla masowego odbiorcy - wywodzi się pośrednio ze sztuki ludowej, w erze industrializacji podkręconej za pomocą masowej produkcji i zmienionej w to, co Theodor W. Adorno nazwał później przemysłem kulturowym, sztuką powstającą na taśmie produkcyjnej z przygotowanych wcześniej komponentów, tworzoną przez szeregowych, łatwo wymienialnych pracowników, skrojoną pod to, co w danej chwili uznaje się za oczekiwania masowego odbiorcy, łatwą w konsumpcji i niezobowiązującą.

Mimo wszystko popkultura jest sztuką, tworzoną przez artystów - i w tym kontekście zawsze w jakimś stopniu będzie wyrazem czyjejś kreatywności i czyichś przemyśleń, czyimś komentarzem na temat otaczającej nas rzeczywistości. Dwie funkcje kultury popularnej - nazwijmy je funkcją artystyczną i funkcją przemysłową - często wpływają na siebie nawzajem, na ogół w sposób mało zauważalny, ale jednocześnie niezwykle fascynujący.

Dobrym przykładem kultury popularnej (o czym zresztą porozmawiamy w dalszej części tej książki) mogą być reklamy, którymi w starych, niespecjalnie dobrych analogowych czasach przerywano programy telewizyjne, co zmuszało scenarzystów i reżyserów do taktycznego umiejscawiania zaskakujących zwrotów akcji w takich momentach, by zatrzymać widza przed ekranem na kilka irytujących minut.

W tym właśnie tkwi sedno. To, jaką kulturę tworzą artyści, zależy od tego, co się wokół nich dzieje, jakimi narzędziami dysponują, jaki rodzaj twórczości jest w danym momencie najbardziej atrakcyjny (czytaj: najbardziej dochodowy) i w jaki sposób mogą skutecznie dotrzeć ze swoją twórczością do jak największej liczby potencjalnych odbiorców. Wszystkie te zmienne - a także wiele, wiele innych - wpływają na to, jak powstaje kultura, którą przynosimy do naszych mieszkań z księgarń czy sklepów i którą pobieramy na nasze urządzenia elektroniczne. (...)

Ale jest jeszcze druga funkcja: artystyczna. Sztukę, przynajmniej jak do tej pory, tworzą ludzie. Ludzie kształtowani przez otaczający ich świat, przez sytuację polityczną i ekonomiczną, w której przyszło im żyć, przez osobiste doświadczenia, przez relacje z innymi ludźmi, przez fobie i fascynacje, przez sztukę, z którą obcują. Sztuka zawsze służyła wyrażaniu i przepracowywaniu tych doświadczeń. I służy temu nadal - nawet we współczesnej, skrajnie użytkowej formie.

Klasycznym tego przykładem jest cyberpunk, czyli nurt fantastyki naukowej, który narodził się w latach osiemdziesiątych XX wieku jako artystyczna reakcja na wiele procesów polityczno-społecznych, które wówczas zachodziły na świecie - na lęki związane z globalizacją, z kulturowymi i politycznymi wpływami krajów azjatyckich na Zachód, z gwałtownym rozwojem technologii, z dojmującym poczuciem nadciągającej zagłady wynikającej z wciąż napiętych zimnowojennych relacji ze Związkiem Radzieckim. Wszystko to ukształtowało tak wyraziste i fascynujące mitologię i estetykę, że nawet trzydzieści lat później powstają inspirowane nimi wysokobudżetowe gry komputerowe i hollywoodzkie superprodukcje.

Obydwie funkcje kultury popularnej często są skonfliktowane. A to prowadzi do interesujących sytuacji - czasami zabawnych, czasami niezrozumiałych z punktu widzenia przeciętnego odbiorcy. Dlaczego mój ulubiony serial telewizyjny został zdjęty z anteny mimo bardzo dobrych recenzji i wysokich słupków oglądalności? Dlaczego gra komputerowa, za którą zapłaciłem kilkaset złotych, naraża mnie na dodatkowe koszty? Dlaczego efekty specjalne w hollywoodzkich superprodukcjach wyglądają coraz gorzej, choć technologia animacji komputerowej jest znacznie bardziej zaawansowana niż kiedykolwiek wcześniej?
Odpowiedzi na każde z tych pytań - i na wiele innych, które padną na kartach Remake’u - są stosunkowo skomplikowane, ale jednocześnie bardzo ciekawe. Poznanie ich wymaga jednak odrobiny eksperckiej wiedzy i usystematyzowania pewnych informacji. Stąd pomysł na tę książkę. (...)

Przemysł kultury popularnej ma swoje problemy, ale miał je zawsze - po prostu obok starych pojawiły się nowe. Dlatego obiecałem sobie, że na kartach tej książki nie będę wyłącznie marudził, że zrobię wszystko, co w mojej mocy, by przedstawić pełen niuansów obraz sytuacji, który uwzględni zarówno pozytywne, jak i negatywne procesy i nie będzie niepotrzebnie złośliwy ani pełen czarnowidztwa.

Cóż… nie wyszło.

Na swoją obronę mogę jedynie napisać, że w chwili, w której powstaje ta książka, kultura masowa znajduje się w punkcie zwrotnym - momencie, kiedy nakłada się na siebie kilka bardzo gwałtownych procesów. Szybki rozwój sieci neuronowych, który nastąpił w trakcie pisania Remake’u i zainspirował ostatni rozdział książki, oraz kilka głośnych spraw sądowych kwestionujących prawa własności intelektualnej to tylko dwa z tych procesów.

I tym momencie trudno powiedzieć, do czego te procesy doprowadzą. Można tylko je przeanalizować, sprawdzić, co spowodowało te sytuacje, i zastanowić się nad ich możliwymi konsekwencjami. I to właśnie tego zadania podjąłem się w mojej książce. A sytuacja nie wygląda zbyt różowo - stąd mój pesymizm.
Michał Ochnik
___

Link do strony na facebooku: https://www.facebook.com/groups/168565856557881

mp / bielsko.info

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.