Najpopularniejsze

  • 6 czerwca 2025
  • wyświetleń: 320

„Całe życie z VARIAtami” - Jacek Cieślak otwiera nowy rozdział w ABCK Cooltury

Za nami:

Wystawa Jacka Cieślaka Całe życie z VARIAtami to pilotażowa odsłona nowego cyklu pod szyldem ABCK Cooltury - autorskiej inicjatywy stawiającej na nieoczywistych, śmiesznych artystów, którzy bawią i prowokują do myślenia. Od jesieni projekt ma przyciągać odbiorców w każdym wieku do świata satyry i uczynić z lokalnej galerii jedno z najważniejszych miejsc rysunku satyrycznego w Polsce. Wernisaż z udziałem artysty już 6 czerwca o godz. 19.00 w Bielskim Centrum Kultury im. Marii Koterbskiej. Kuratorem wystawy jest Lech Kotwicz.

„Całe życie z VARIAtami” - Jacek Cieślak otwiera nowy rozdział w ABCK Cooltury
„Całe życie z VARIAtami” - Jacek Cieślak otwiera nowy rozdział w ABCK Cooltury


Jacek Cieślak urodził się 7 czerwca 1950 roku w Toruniu. Już w szkole podstawowej zaczął przejawiać zainteresowanie sztukami plastycznymi, muzyką i literaturą. Lubił „buszować” w pokaźnej bibliotece domowej rodziców, gdzie pewnego razu natrafił na albumy z reprodukcjami dwóch wybitnych malarzy: Hieronymusa Boscha i Pietera Bruegela (Starszego). Pozycje te na tyle mocno zaintrygowały go, że postanowił pójść do liceum plastycznego, a dwaj genialni "prześmiewcy", równie często określani mianem dziwacznych, stali się jego indywidualnymi mistrzami, nieustannie inspirując go na poletku sztuki i towarzysząc w drodze życiowej - ponieważ w ich postawie odnalazł sposób na niezależność (czytaj: elementarne poczucie wolności), na której, początkowo intuicyjnie, później z coraz większą świadomością podejmowanych wyborów, szczególnie mu zależało. Starał się podążać za Mistrzami, na miarę aspiracji i możliwości, wypracowując indywidualny styl. Dominującym motywem jego prac stały się charakterystyczne - jak sam je nazywa z uśmiechem - „ludziki i inne dziwolągi”.

Tęsknota za wolnością, rozumianą wielopłaszczyznowo: w życiu publicznym, osobistym, oraz w podejmowanej aktywności twórczej - wobec duchoty ówczesnego systemu społeczno-politycznego - była głównym paliwem do podjęcia w 1980 roku decyzji o pozostaniu na Zachodzie. Przez trzydzieści lat Cieślak pracował w Austrii jako scenograf teatralny. Miał tam kilka wystaw, a po powrocie z emigracji zaprezentował w 2018 roku serię rysunków pod znamiennym tytułem „Znaczenie bez znaczenia”, którą w 2024 poszerzył o surrealistyczne prace malarskie. Obie wystawy pokazywane były w jego nowej małej ojczyźnie: mikuszowickich placówkach Miejskiego Domu Kultury w Bielsku-Białej.

Za komediową maską, pojedynczo lub tłumnie, za każdym razem uniwersalnie tworzonych postaci, jak u tych największych, przedwiecznych „braci w sztuce”, ukryty jest podskórny ból. Grotesce zdaje się towarzyszyć metafizyczny niepokój, biorąc górę nawet nad pokusą diagnozy społecznej, którą można ująć w dyby słowa: Choć w odwiecznym teatrze cieni zmieniają się dekoracje, natura ludzka jest niezmienna - skora do ludycznej zabawy, indywidualnych afektów i piekielnych umizgów. Prezentowana przez artystę w życiu prywatnym pogoda ducha stanowi wyraźna przeciwwagę (Może raczej: uzupełnienie?) dla programowo dość mrocznego, ironicznego dzieła, co jeszcze bardziej intryguje.
Obrazy i rysunki Jacka Cieślaka znajdują się m.in. w prywatnych kolekcjach w Austrii, Niemczech, USA i Australii. Znaczna ich część, przechowywana w Mikuszowicach Krakowskich w warunkach domowych, warta jest konsekwentnego galeryjnego eksponowania, dalszego eksplorowania i interpretowania.
Przestrzeń galeryjna Bielskiego Centrum Kultury im. Marii Koterbskiej zdaje się idealnie nadawać do prezentacji tego nietuzinkowego, nonkonformistycznego artysty, który za młodu, będąc sąsiadem nieodżałowanego Zbigniewa Namysłowskiego, był stałym bywalcem kolejnych edycji Jazz Jamboree, a do dziś, zapytany o ulubionego muzyka, robiąc erudycyjne wycieczki, od przedstawicieli muzyki klasycznej po współczesne mocne brzmienia, nieodparcie odpowiada: Chat Baker.

Przypatrując się tym pracom, spróbujmy odpowiedzieć sobie na pytanie, którym, nie tylko w twórczości, ale w prezentowanej postawie życiowej, prowokuje nas artysta: Czy w coraz bardziej spolaryzowanym i skomercjalizowanym społeczeństwie (lub jak kto woli: zwariowanym świecie) stać jeszcze jednostkę na poszerzenie indywidualnej strefy wolności?

wystawa

Zac / bielsko.info

źródło: Bielskie Centrum Kultury

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.