Najpopularniejsze
- 23 listopada 2024
- wyświetleń: 4823
Bezrobotny włamywacz z Ukrainy musiał opuścić nasz kraj
W trakcie kontroli legalności pobytu przeprowadzonej przez funkcjonariuszy Placówki SG w Bielsku-Białej, zatrzymano 33-letniego obywatela Ukrainy. Okazało się, że nielegalny pobyt stanowił jedynie część szeregu naruszeń prawa popełnionych przez zatrzymanego.
To już 64 cudzoziemiec, który w tym roku ze względu na notoryczne naruszanie prawa przymusowo opuścił Polskę.
33-letni obywatel Ukrainy, zatrzymany w Bielsku-Białej przez Straż Graniczną, przebywał w Polsce nielegalnie od kwietnia 2021 roku. Mężczyzna, który nielegalnie pracował i nie miał środków do życia, został wcześniej skazany za kradzieże z włamaniem i rozbój.
Jak podaje straż graniczna, "funkcjonariusze z Placówki SG w Bielsku-Białej zatrzymali 33-letniego obywatela Ukrainy, wobec którego przeprowadzili kontrolę legalności pobytu. Ustalono, że cudzoziemiec przybył do strefy Schengen w kwietniu 2021 r., na podstawie posiadanego paszportu biometrycznego, w ruchu bezwizowym przez lotnicze przejście graniczne w Katowicach Pyrzowicach. Podczas pobytu w Polsce nie podjął zatrudnienia, nie posiadał środków na swoje utrzymanie. Zamiast tego wielokrotnie łamał polskie prawo. Mężczyzna był zatrzymany za kradzież z włamaniem, za dokonanie kradzieży rozbójniczej w jednym z popularnych w Polsce marketów".
Ponadto kilkakrotnie był karany grzywnami za drobniejsze kradzieże. Dodatkowo mężczyzna prowadził samochód będąc pod wpływem alkoholu, za co otrzymał sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Jednak nic sobie z tego nie robił i nadal jeździł autem.
Na podstawie decyzji administracyjnej, Ukrainiec został zobowiązany do opuszczenia Polski. W poniedziałek (18 listopada), pod konwojem, został przekazany ukraińskim służbom granicznym. Cudzoziemiec otrzymał również 6-letni zakaz wjazdu na terytorium RP.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.