Najpopularniejsze
- 26 października 2024
- wyświetleń: 11100
Warto walczyć o swoje. Mieszkańcy zatrzymali deweloperkę!
Da się wygrać z wszechobecną deweloperską, betonująca stolice Podbeskidzia? Da! Udowodnili to mieszkańcy rejonu ulicy Matowej, gdzie miały powstać bloki.
Mieszkańcy ulicy Matowej, jej najbliższych okolic, oraz pozostali użytkownicy i sąsiedzi, zwrócili się do władz Bielska-Białej w związku z planowaną inwestycją deweloperską. Chodzi o budowę ośmiu budynków mieszkalnych jednorodzinnych, w zabudowie szeregowej przy ulicy Matowej.
- Sprzeciwiamy się kategorycznie projektowi zabudowy szeregowej przy ul. Matowej, co globalnie zaburzy i zniszczy trwale nasz spokój, dotychczasowe życie, codzienne funkcjonowanie nas i naszych rodzin w ukochanej, spokojnej dzielnicy, oraz naruszy bezpieczeństwo, logistykę, oraz bardzo ograniczy zakres poruszania się i tak ciasną już ulicą. Zwracamy tutaj szczególną uwagę na bezpieczeństwo naszych dzieci oraz osób starszych. Zarówno uciążliwa budowa jak i funkcjonowanie wskazanej w projekcie zabudowy szeregowej, wywołuje destrukcję dla istniejącej w tej lokalizacji od wielu lat tylko zabudowy pojedynczych domów jednorodzinnych w całej najbliższej okolicy - napisali bielszczanie.
Zwrócili też uwagę na kanalizację w ciągu ulicy Matowej, która jest w bardzo złym stanie, jest połamana przez samochody wożące ziemię, która służyła do zmiany ukształtowania terenu (nasypania w obrębie istniejącego cieku wodnego).
- To kolejny problem, ponieważ notorycznie występują tam osuwiska tego terenu oraz zalewanie działek znajdujących się poniżej, czego wcześniej nie było. Dodatkowo mieszkańcy, którzy budowali niedawno tam swoje wymarzone domy, dostali rygorystyczne ograniczenia wysokości oraz powierzchni zabudowy czują się teraz w pewien sposób oszukani, ponieważ planowana inwestycja dotyczy trzech kondygnacji - opisują autorzy pisma.
Jak przekazują bielscy urzędnicy, „w toku postępowania organ rozpatrzył liczne uwagi złożone przez strony i sporządził analizę urbanistyczną”.
- Analiza potwierdziła zastrzeżenia sąsiadów, a jej wyniki odbiegają od treści złożonego wniosku. W ocenie Wydziału UA, wnioskowane budynki szeregowe będą stanowić odmienny rodzaj zabudowy, niewystępujący w najbliższym sąsiedztwie. Dodatkowo Miejski Zarząd Dróg wskazał, że istniejąca ulica Matowa nie jest wystarczająca dla wnioskowanej inwestycji oraz brak jest realnej możliwości rozbudowy tej drogi w przyszłości. Brak jest zatem podstaw dla intensyfikacji zabudowy i wyznaczenia jej parametrów jako odbiegających od średnich w analizowanym obszarze. Wydział Urbanistyki i Architektury pismem z dnia 24 września 2024 r. zawiadomił inwestora o niezgodności wnioskowanych parametrów z wynikami analizy i wezwał go do zmiany wniosku w zakresie zmniejszenia wysokości, powierzchni zabudowy i szerokości elewacji - poinformował Przemysław Kamiński, zastępca prezydenta Bielska-Białej.
Dodał, że w przypadku, gdy inwestor zmieni wniosek, możliwe będzie wydanie decyzji pozytywnej. W przypadku, gdy inwestor wniosku nie zmieni, będzie wydana decyzja odmowna.
Na reakcje Czytelników nie trzeba było długo czekać:
„Dziwne jest dla wszystkich takie stanowisko urzędu - mieszkańcy nie chcą zabudowy deweloperskiej na wąskiej ciasnej ulicy, takie też jest stanowisko Miejskiego Zarządu Dróg. W analizie też ta inwestycja wypada słabo i w zasadzie powinna być decyzja odmowna. Ale urząd nie biorąc pod uwagę głosów mieszkańców pozwala deweloperowi na budowę pod warunkiem niewielkich zmian, które pewnie były już wcześniej przez dewelopera uwzględnione, że tak może być a inwestycja i tak będzie opłacalna. Bardzo mieszkańców ciekawi dlaczego jest takie stanowisko UM i kto jest w urzędzie tak przychylny planom dewelopera” - napisał jeden z nich w mailu do naszej redakcji.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.