Najpopularniejsze

  • 25 sierpnia 2021
  • 29 sierpnia 2021
  • wyświetleń: 7417

Wulgarni kierowcy MZK Bielsko-Biała. Jest zdecydowana odpowiedź Ratusza

Z ust kierowców MZK w Bielsku-Białej mają padać oburzające stwierdzenia pod adresem m.in. osób starszych i niepełnosprawnych. „Jak Ci się paniusiu nie podoba, po co jeździsz autobusem. Zostań w domu albo zamów taksówkę”… to jedno z nich. Interwencja spotkała się ze zdecydowaną reakcją magistratu.

W weekendy więcej kursów MZK do terenów rekreacyjnych
Wulgarni kierowcy MZK Bielsko-Biała. Jest zdecydowana odpowiedź Ratusza · fot. Wydział Komunikacji UM w Bielsku-Białej


Jak opisuje radny Roman Matyja, osoby niepełnosprawne oraz seniorzy pomimo próśb, rzadko kiedy spotykają się ze zrozumieniem, cierpliwością czy życzliwością ze strony pracowników MZK.

- Nie na miejscu wydają się komentarze i docinki słowne podające pod adresem pasażerów np. w stylu: „jak Ci się paniusiu nie podoba, po co jeździsz autobusem. Zostań w domu albo zamów taksówkę”. Bywają też teksty typu: „chodzik to nie wózek inwalidzki więc nie ma Pani żadnych uprawnień, przywilejów, a ja kierowca, nic nie muszę”. Tekst tak jak: „jeśli Pani chodzi to znaczy, że nie jest tak źle i może Pani podnieść wózek, by włożyć go do autobusu” - po prostu człowieka "rozwala" - przyznaje Matyja.

Interpelacja w tej sprawie trafiła na biurko prezydenta miasta. W odpowiedzi zastępca prezydenta Bielska-Białej Przemysław Kamiński podkreślił, że „bezpieczeństwo i wysoka jakość obsługi pasażerów, a zwłaszcza osób niepełnosprawnych i starszych, to od zawsze priorytety Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego”.

- Sytuacje przedstawione w interpelacji są bezsprzecznie niedopuszczalne i karygodne. Jednak należy podkreślić, że nie zostały one uwiarygodnione żadnymi konkretami, jak: data, godzina, nr autobusu, nr linii, ilość skarżących się osób i ich dane itd., przez co nie jest możliwe zweryfikowanie prawdziwości, rzetelności i faktycznej skali opisywanych zdarzeń - stwierdził.

Jak dodał, „wszelkie doniesienia pasażerów o nieprawidłowościach, które otrzymuje spółka, są sprawdzane na monitoringu, w który wyposażona jest większość jej floty autobusowej. Egzekwowane są też pisemne wyjaśnienia od kierowców. Jeśli zebrane dowody potwierdzają winę danego pracownika, wówczas ponosi on adekwatne konsekwencje służbowe lub dodatkowo podejmowane są właściwe działania zapobiegawcze”.

- Należy dodać, że skala tego typu skarg jest niewielka. To 2-3 zgłoszenia w miesiącu, z czego większość, po weryfikacji, okazuje się bezzasadna, a nawet niezgodna z prawdą. Co ważne, żadna z tych skarg w ciągu ostatnich lat nie dotyczyła nieprofesjonalnego traktowania osób niepełnosprawnych lub starszych - zapewnił Kamiński.

Stwierdził także, że używanie sformułowań sugerujących, że większość kierowców cechuje brak empatii i kultury, a wręcz zarzucanie im arogancji i złośliwości, jest wysoce niesprawiedliwe. - Spółka zatrudnia obecnie 324 kierowców i ocenianie ich wszystkich na podstawie pojedynczych, niedostatecznie uwierzytelnionych incydentów, jest krzywdzące - napisał w odpowiedzi.

Wiceprezydent zaapelował jednak, by w przypadku jakichkolwiek zaniedbań, o niezwłoczną interwencję bezpośrednio w spółce, podając dane umożliwiające identyfikację kierowcy. - Zaistniałe zdarzenie, po otrzymaniu danych, zostanie poddane rzetelnej analizie dowodowej - zapewnił Kamiński.

raz / bielsko.info

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.