Zdarzenie miało miejsce na ulicy Bielskiej w Jaworzu. Strażacy jechali do wypadku w Grodźcu. Samochód ratowniczo-gaśniczy chcąc uniknąć zderzenia z samochodem osobowym, który jechał przed nim i zahamował celem ustąpienia przejazdu samochodowi uprzywilejowanemu, zjechał na przeciwległy pas.

Kierowca wozu strażackiego, aby uniknąć zderzenia czołowego z drugim jadącym z naprzeciwka samochodem odbił w bok, w wyniku czego utracił panowanie na śliskiej nawierzchni i przewrócił samochód na poboczu.

Pięciu strażaków z JRG nr 2 w Bielsku-Białej jadących wozem strażackim nie odniosło poważniejszych obrażeń. Przejdą jednak szczegółowe badania i gdy wrócą do pełni zdrowia, znów będą służyć mieszkańcom. Wóz bojowy 332[S]21 przejdzie remont i powinien wrócić do służby za kilka miesięcy.

W sieci pojawiły się informacje o konieczności przeprowadzenia zbiórki pieniędzy dla strażaków, którzy będą musieli pokryć koszty uszkodzenia wartego milion złotych wozu bojowego. Jak wyjaśnia st.kpt.mgr inż. Patrycja Pokrzywa z PSP w Bielsku-Białej, nie ma takiej potrzeby. Kierujący wozem bojowym posiada ubezpieczenie, które chroni go m.in. w zakresie szkód wyrządzonych "(...) mieniu lub na osobie wyrządzone osobom trzecim, w tym także pracodawcy, zleceniodawcy, lub innym pracownikom Państwowej Straży Pożarnej".