Najnowsze

  • 17 czerwca 2025
  • wyświetleń: 1242

Szajka z Bielska-Białej organizowała nielegalne przekraczanie granicy. Teraz odpowie przed sądem

Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko pięciu osobom za organizację nielegalnego przekraczania granic Polski. Szajka działała w Bielsku-Białej i okolicach.

akta, dochodzenie, policja, kajdanki
fot. KMP Bielsko-Biała


Prokuratura Krajowa poinformowała o skierowaniu aktu oskarżenia przeciwko pięciu osobom, które miały brać udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się nielegalnym przekraczaniem granic Rzeczypospolitej Polskiej.

- Podkarpacki Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Rzeszowie skierował do Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej akt oskarżenia przeciwko 5 osobom - poinformowała Katarzyna Calów-Jaszewska z Działu Prasowego Prokuratury Krajowej.

Oskarżeni to Vadym B. (33 lata), Serhii H. (36 lat), Ruslan P. (47 lat), Serhii B. (29 lat) oraz Łukasz K. (46 lat). Akt obejmuje okres od 25 czerwca 2023 roku do 13 września tego samego roku i dotyczy co najmniej 21 przekroczeń granicy Polski, w których uczestniczyło nie mniej niż 119 cudzoziemców, głównie narodowości syryjskiej.

Prokurator Calów-Jaszewska podkreśliła, że „oskarżeni działali głównie na terenie Gliwic, Żywca, Ujsoł oraz w miejscowościach Zwardoń i Węgierska Górka, a także w sąsiednich województwach i na terenie słowackim oraz niemieckim”. Śledztwo, prowadzone przez funkcjonariuszy Straży Granicznej w Bielsku-Białej, ujawniło szczegóły działalności grupy.

W dniu 9 września 2023 roku w Węgierskiej Górce funkcjonariusze zatrzymali pojazd Mercedes Viano, którym podróżowało jedenaście obywateli Syrii. Kierowcą okazał się Vadym B., mieszkaniec Polski, obywatel Ukrainy. Podczas kontroli okazało się, że cudzoziemcy nie posiadali dokumentów uprawniających ich do przekroczenia granicy ani pobytu w Polsce.

- Obcokrajowcy wyjaśnili, że podróżowali samochodem kierowanym przez Vadima B., który miał ich dowieźć do Niemiec - wyjaśniła prokurator Calów-Jaszewska.

Dzień później, 13 września, w Węgierskiej Górce policja i Straż Graniczna zatrzymały kolejny pojazd - Renault Trafic, którym również podróżowało jedenastu migrantów syryjskich. Kierowcą okazał się Serhii H., który został zatrzymany w trakcie kontroli. W samochodzie ujawniono także substancje psychotropowe.

W toku śledztwa ustalono, że trasa migracyjna z Syrii do Niemiec była pokonywana różnymi środkami transportu, głównie samochodami i pieszo. Migranci często korzystali z pomocy różnych grup, które pomagały im przekraczać granice kolejnych państw.

- Przybywali do Polski głównie przez Turcję, Grecję, Serbię, Węgry, Słowację i końcowo do Niemiec - zaznaczyła prokurator.

Za dotarcie do Niemiec migranci płacili od 1000 do nawet 7000 euro za osobę, a rozliczenie miało miejsce dopiero po przekroczeniu granicy.

Podczas przeszukań ujawniono dokumentację dotyczącą procederu, a także substancje psychotropowe, co potwierdza powiązanie grupy z działalnością przestępczą. Czterech z oskarżonych przyznało się do zarzucanych im czynów i złożyło obszerne wyjaśnienia. Jeden z nich, Serhii B., odmówił przyznania się do winy, przedstawiając jedynie wersję obrony.

Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz nielegalne przekroczenie granicy grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Prokuratura zapowiada dalsze działania w celu rozbicia tego typu procederów i zapewnienia bezpieczeństwa granicom państwa.

raz / bielsko.info

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.