Nastolatka prawie straciła życie. Narkotyki zakupiła w aplikacji

W dzisiejszych czasach dostęp do narkotyków stał się niepokojąco prosty - wystarczy telefon i połączenie z internetem. W popularnych komunikatorach, takich jak Telegram, działają grupy oferujące kontakt z setkami dilerów z całej Polski. Proces zakupu przebiega błyskawicznie dzięki wykorzystaniu nowoczesnych rozwiązań, takich jak paczkomaty czy szybkie płatności mobilne, na przykład BLIK. Tylko w ubiegłym roku firma InPost wykryła w swoich przesyłkach blisko pół tony nielegalnych substancji.

To mogło skończyć się śmiercią mojego dziecka

Do naszej redakcji zgłosił się zaniepokojony rodzic szesnastoletniej uczennicy jednego z bielskich liceów. W swoim liście przekazał, że jego córka, biorąc udział w młodzieżowym spotkaniu, upiła się, zapaliła marihuanę, a gdy była już w stanie silnego upojenia, ktoś dosypał jej do drinka silniejszą substancję. Jak można się domyślić, po takiej ilości środków psychoaktywnych dziewczyna straciła przytomność. Na szczęście pozostali uczestnicy spotkania, zachowując się stosunkowo odpowiedzialnie, wezwali pogotowie ratunkowe.

W Szpitalnym Oddziale Ratunkowym okazało się, że nastolatka miała prawie trzy promile alkoholu we krwi.

Po wytrzeźwieniu dziewczyna przyznała w domu, że narkotyki są zamawiane za pośrednictwem aplikacji, płatności dokonuje się za pomocą systemu BLIK, a nielegalne substancje są zakopywane w umówionym miejscu na łące.

Z relacji ojca wynika, że niewiele brakowało, aby jego córka straciła życie.

Narkotyki i dopalacze - śmiertelne zagrożenie dla młodzieży

Współczesna młodzież coraz częściej styka się z niebezpieczeństwem, jakim są narkotyki i dopalacze. Substancje te, często reklamowane jako "niewinne" lub "eksperymentalne", mogą prowadzić do tragicznych skutków - uzależnienia, ciężkich zaburzeń psychicznych, a nawet śmierci.

Dilerzy dostosowują swoje metody do młodego pokolenia. Narkotyki zamawia się dziś przez aplikacje, płaci się BLIK-iem, a substancje odbiera z paczkomatu lub z ukrytych miejsc w parkach, na łąkach czy w okolicach szkół. To wszystko sprawia, że dostęp do środków odurzających jest łatwiejszy niż kiedykolwiek wcześniej.

Dopalacze, które często trafiają do obiegu jako "legalne" lub "bezpieczne", są wyjątkowo nieprzewidywalne. W rzeczywistości mogą zawierać toksyczne, silnie uzależniające związki chemiczne, których działanie jest trudne do przewidzenia nawet dla lekarzy. W wielu przypadkach prowadzą do utraty przytomności, trwałych uszkodzeń układu nerwowego lub nagłej śmierci.



Nie bądź obojętny. Narkotyki nie dają drugiej szansy.