[FOTO] Adrian Zandberg w Bielsku-Białej. Kandydat partii Razem spotkał się z mieszkańcami

Podczas spotkania Adrian Zandberg skrytykował postawę polityków, którzy w debacie nad pomysłami Jakuba Brzoski zbytnio go wychwalali i zgadzali się z jego propozycjami, które według Zandberga były korzystne tylko dla wąskiej grupy interesu. Lider partii Razem zwrócił uwagę, że celem rozwoju kraju powinno być zapewnienie korzyści dla wszystkich obywateli, a nie tylko dla elit. Dodatkowo, Zandberg wyraził stanowczy sprzeciw wobec propozycji Brzoski dotyczących zatrudniania migrantów na tzw. śmieciówkach, które, jego zdaniem, zagrażają uczciwym zasadom pracy i prowadzą do degradacji rynku pracy w Polsce. Podkreślił, że każda firma powinna przestrzegać Kodeksu pracy, a takie nieuczciwe praktyki należy bezwzględnie zwalczać.

- Każdy w Polsce powinien pracować na tych samych, uczciwych zasadach. Wszystkich powinien obejmować Kodeks pracy. Nie wolno dopuszczać, by nieuczciwe firmy wykorzystywały pracowników migrantów do tego, by wysadzić normalne funkcjonowanie rynku pracy; podcinać pensje, niszczyć zasady zapisane w Kodeksie pracy. Pan Brzoska tego właśnie pragnie, bo jego zespół zaproponował, by można było pracowników zza granicy ściągać i zatrudniać w Polsce na śmieciówkach. Już całkiem legalnie - mówił kandydat.

Kandydat na Prezydenta RP ostro krytykował obecną ekipę rządzącą, zarzucając jej brak pomysłu na rozwój Polski. Wskazał na rosnące zagrożenie utratą miejsc pracy, szczególnie w regionach takich jak Podbeskidzie, gdzie wiele firm współpracuje z firmami z Europy Zachodniej, gdzie nadchodzi stagnacja gospodarcza. Zandberg podkreślił, że Polska powinna postawić na własny rozwój gospodarczy, inwestując w naukę, badania, innowacje oraz rozwój własnych produktów. Zwrócił także uwagę, że rząd Donalda Tuska nie przeznacza wystarczających funduszy na instytucje naukowe i badawcze, co hamuje rozwój kraju. Dodał, że Polska nie powinna być już "wagonikiem" ciągniętym przez niemiecką gospodarkę, bo ta coraz bardziej zwalnia.

Kandydat odniósł się także do planów Sławomira Mentzena: - Partia Razem nigdy nie zgodzi się na płatne studia. Nigdy nie zgodzi się na to, żeby ci, którzy wdrapali się na szczyt, podciągnęli za sobą drabinę i nie pozwolili wchodzić na górę innym - mówił Zandberg.

I dodał, że "musimy uruchomić duży państwowy program budowy akademików tak, żeby każdy student miał gwarancję od państwa taniego dostępnego dachu nad głową w czasie, kiedy studiuje. Na uniwersytetach i politechnikach powinna powstać sieć tanich stołówek, by obniżyć koszty życia".